KĄSEK przyjechał do Skierniewic z innego schroniska i raczej nigdy wcześniej nie spacerował na smyczy ani nie miał zbyt dużego kontaktu z ludźmi. Zmarnował w ten sposób 6 at swojego życia, a teraz wszystkiego uczy się od początku. I idzie mu całkiem nieźle. Zaufanie nowemu człowiekowi zajmuje mu chwilę, ale niezbyt długą, jak na kompletny brak socjalizacji we wcześniejszych latach. Zaraz po przyjeździe KĄSEK miał sierść w opłakanym stanie - musieliśmy mu wyciąć dredy i rozczesać kołtuny, a on, mimo oczywistego lęku, pozwolił nam na te zabiegi. W chwilach największego stresu kąsał nas lekko po rękach, sygnalizując delikatnie, że czuje się niekomfortowo. W stosunku do znajomych osób jest otwarty i radosny. Ma dynamiczny, pozytywny temperament.
Lubi towarzystwo innych psów. Nie zaczepia ich i nie bawi się z nimi, ale przebywanie w grupie sprawia mu ogromną przyjemność. Umie z psami współpracować, naśladować je i wspólnie eksplorować. Chętnie gości psich kumpli u siebie w boksie, nie wykazuje żadnych problemów związanych z bronieniem zasobów czy innych niepokojących zachowań. Na spacerach nie reaguje na przywołanie - prawdopodobnie nie słyszy. Przybiega, kiedy widzi, że człowiek wykonuje przywołujące gesty.
KĄSEK to kolejna ofiara złego systemu opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Przechodzi ze schroniska do schroniska, nie ma poczucia bezpieczeństwa, bo wszystko wokół niego ciągle się zmienia. Marzymy, żeby trafił wreszcie do domu. Początki pewnie nie będą łatwe, ale to mądry, wspaniały pies i na pewno szybko otworzy się na nowych opiekunów. Potrzeba tylko chęci, odrobiny cierpliwości i miłości.
KĄSEK czeka na dom w schronisku w Skierniewicach.
Kontakt w sprawie adopcji: Asia 60*******74; Justyna 66*******35.
Skopiuj link, żeby zobaczyć filmik.
www.youtube.com/shorts/rktaBYHXKAo