Prywatne
Rok wydania: 2018
Okładka: Inna
Stan: Używane
Tematyka: Pozostałe
Opis
Kiedyś Tarot wydawał mi się czymś tak niezwykłym, że niemal się go bałam. Interesowałam się przeróżnymi zjawiskami paranormalnymi, lecz jeśli chodzi o karty, ograniczałam się do klasycznych i Lenormand mimo, iż tak sobie mi z nimi szło.
Sądziłam, że to się nigdy nie zmieni, jednak najwyraźniej pewne procesy zachodzą w nas samoistnie. Po kilku latach, natrafiwszy gdzieś na tekst o tym systemie wróżebnym, stwierdziłam, że odbieram go zupełnie swobodnie, zaczęłam więc uzupełniać wiedzę. Ba, dość szybko złapałam się na tym, że zaczął mnie wręcz pociągać! Trzeba się było rozejrzeć za własną talią.
Jestem wybredna, więc decyzja okazała bardzo trudna. No i wciąż miałam wątpliwości, czy całe to przedsięwzięcie jest rzeczywiście dla mnie. A karty drogie.
Zorientowałam się, że można kupić tanie karty na Aliexpress, ale nie chciało mi się zamawiać paczki z drugiego końca świata. Na szczęście ludzie czasem sprowadzają takie rzeczy hurtem i udało mi się kupić tu, na Olx, dwa razy drożej ale i tak za równowartość połowy ceny porządnej talii znanego wydawnictwa.
Jest to typowa "chińszczyzna", są mniejsze, cieńsze, jednak mają bardzo wiernie odwzorowane tradycyjne gragiki. Mają własny wzór pudełka i koszulek.
Były na tamten czas idealnym rozwiązaniem. Pozwoliły mi się oswoić z Tarotem, jednak nie jest to (przynajmniej dla mnie) rozwiązanie na stałe. Zaczęłam czuć estetyczny niedosyt i w końcu znalazłam swoją talię.
Niniejsze karty dobre są dla początkujących właśnie, lecz mogą sprawdzić się także jako talia podróżna. Mają format 6x10,5 cm (grubość pudełka: 2,5 cm), czyli są większe niż typowe miniaturki, co pozwala dokładnie przyglądać się obrazom.
Były używane tak krótko, że wyglądają zupełnie jak nowe karty. Jedynie pudełko nosi minimalne ślady zużycia.
Podany rok wydania jest rokiem zakupu jako, że roku wydania nie podano.
Sądziłam, że to się nigdy nie zmieni, jednak najwyraźniej pewne procesy zachodzą w nas samoistnie. Po kilku latach, natrafiwszy gdzieś na tekst o tym systemie wróżebnym, stwierdziłam, że odbieram go zupełnie swobodnie, zaczęłam więc uzupełniać wiedzę. Ba, dość szybko złapałam się na tym, że zaczął mnie wręcz pociągać! Trzeba się było rozejrzeć za własną talią.
Jestem wybredna, więc decyzja okazała bardzo trudna. No i wciąż miałam wątpliwości, czy całe to przedsięwzięcie jest rzeczywiście dla mnie. A karty drogie.
Zorientowałam się, że można kupić tanie karty na Aliexpress, ale nie chciało mi się zamawiać paczki z drugiego końca świata. Na szczęście ludzie czasem sprowadzają takie rzeczy hurtem i udało mi się kupić tu, na Olx, dwa razy drożej ale i tak za równowartość połowy ceny porządnej talii znanego wydawnictwa.
Jest to typowa "chińszczyzna", są mniejsze, cieńsze, jednak mają bardzo wiernie odwzorowane tradycyjne gragiki. Mają własny wzór pudełka i koszulek.
Były na tamten czas idealnym rozwiązaniem. Pozwoliły mi się oswoić z Tarotem, jednak nie jest to (przynajmniej dla mnie) rozwiązanie na stałe. Zaczęłam czuć estetyczny niedosyt i w końcu znalazłam swoją talię.
Niniejsze karty dobre są dla początkujących właśnie, lecz mogą sprawdzić się także jako talia podróżna. Mają format 6x10,5 cm (grubość pudełka: 2,5 cm), czyli są większe niż typowe miniaturki, co pozwala dokładnie przyglądać się obrazom.
Były używane tak krótko, że wyglądają zupełnie jak nowe karty. Jedynie pudełko nosi minimalne ślady zużycia.
Podany rok wydania jest rokiem zakupu jako, że roku wydania nie podano.
ID: 1014129007
Dodane 15 lipca 2025
karty Tarota, Raider-Waite wersja 1909, mniejsze, chińskie, do nauki
Tylko przedmiot
29 zł
Przedmiot z Pakietem Ochronnym
Lokalizacja
Zwroty
Pakiet Ochronny
Zwróć przedmiot, jeśli jest uszkodzony lub niezgodny z opisem. Zgłoś problem do 24 h od otrzymania przedmiotu. Szczegóły