Poznajcie Karmela - niezwykle uprzejmego w kontakcie, miłego i statecznego młodzieńca. Wiekiem 2 lata, duszę ma jednak tak starą, że zapewne pamięta pierwsze polowania u boku człowieka sprzed 10 tysięcy lat.
Ten przystojniaka z wyglądu przypomina gończego polskiego, niemniej charakterem bliżej mu do zrównoważonego spokojnego molosa niż przedstawiciela ras myśliwskich. Owszem lubi węszyć i pobiegać z nosem w trawie - w końcu jest psem! Nie ponosi go jednak szaleństwo pogoni za zapachami i równie mocno zainteresowany jest kontaktem z człowiekiem jak środowiskiem.
Delikatnie pobiera smaczki, ładnie skupia się na człowieku gdy czegoś od niego chcemy, umie czekać i zaczyna doceniać drapanie za uszkiem. Bardzo wyważony w okazywaniu emocji, lubi eksplorację, wystarczy jednak odrobina pracy, kilka przywołań, pyszności w ręku, prośba o zwrócenie uwagi i jest w stanie skupić się na nas i naszych oczekiwaniach. Widać po nim, że nie był uczony pracy z człowiekiem, bliskości, żył zapewne obok, własnym życiem, bez oczekiwań wobec ludzi. Znaleziony błąkający się, nie mógł liczyć, że jego właściciel go szuka. Uczymy się więc w żyćko na nowo - zapraszam do pomocy w lekcjach.
Na mieście pięknie obojętny na otoczenie, śmiało chodzi wzdłuż ulicy, obojętny na przechodniów i samochody, nie ciągnie, potrafi się zachować.
Na łąkach chętnie eksploruje, oszczędzając na szczęście stawy spacerowicza, nie wyrywa smyczy, nie szaleje pochłonięty zapachami otoczenia - ot z kulturą biega ochoczo, co jakiś czas korzystając z przyjemności tarzania się w trawie.
Z psami jest neutralny, ma problem jednak z bezpośrednim kontaktem, będzie wdzięczny mając dom na wyłączność choć nie wykluczam, że dogada się ze spokojnym i zrównoważonym rezydentem - nie takie cuda widziało to schronisko.
Także podsumowując naszego uroczego kawalera - piękny i ogarnięty życiowo młody gończy do wzięcia, jeśli marzyliście o takim - oto i on - Pan Karmelek. Czeka grzecznie w schronisku w Choszcznie aż go zauważycie i będziecie chcieli dzielić z nim życie.

—> Pies mieszka w Schronisku w Choszcznie, koło Szczecina. Jest możliwość zabrania się do Schroniska z wolontariuszem.
Nie możliwości przywiezienia psa, bez spaceru zapoznawczego!