Poszukuję osoby do utworzenia spółki z o.o. Kandydat będzie więc moim partnerem biznesowym oraz współwłaścicielem spółki. Nasz kanał na YouTube będzie tworzyć treści o tematyce sportowej. Nie musisz jednak znać się na sporcie, jednak konieczne będzie lekkie pióro lub przynajmniej łatwość w redagowaniu treści.

Do Twoich zadań będzie należało oglądanie ściśle określonej listy kanałów oraz śledzenie wpisów na portalu X (dawnym Twitterze), a także artykułów na kilku portalach. Następnie, będziesz tworzyć na podstawie tych treści konspekt oraz scenariusz odcinka na nasz kanał. Ja będę scenariusze czy konspekty otrzymane od Ciebie dopracowywać pod nagrywanie, następnie będę nagrywać oraz montować i publikować. Do moich zadań będzie należało zdobywanie sponsorów i negocjacje z nimi oraz nawiązywanie potencjalnych współprac. Dostarczę również nam serwis WWW oraz aplikację mobilną.

O szczegółach opowiem Ci na spotkaniu, jeśli się zdecydujemy na siebie — przeszkolę Cię i wdrożę we wszystko.

Chciałbym, abyś potraktowała/potraktował to jako praca na cały etat, przynajmniej w pierwszym miesiącu, maksymalnie do miesięcy trzech. Później zakładam poszerzenie zespołu. Jednak to zależy od rozwoju kanału oraz zdobytych sponsorów i nawiązanych współprac.

Jako że jest to udział w projekcie, nie będziesz pobierać pensji, jeśli projekt nie będzie zarabiać. To samo tyczy się mnie — działamy na takich samych warunkach.

Mam kontakt z kilkoma dziennikarzami sportowymi, w tym z M. Polem czy A. Kotleszką z Kanału Sportowego, a także z prezesem RocketJobs i Justjoinit, głównego sponsora Kanału Zero, prezesem sieci siłowni w Poznaniu oraz Szczecinie, który wyraził chęć wzięcia udziału w projekcie i nie tylko. Chciałbym wykorzystać wieloletnie doświadczenie zdobyte w Londynie, Warszawie oraz Poznaniu, by dać temu życie razem z Tobą.

Praca ta, a raczej współpraca, to bezstresowy lajt i chill, zmieszany z zaangażowaniem i poświęceniem uwagi.

Preferuję kobiece pióro, jednak wiem, że sport to raczej domena męska (głównie chodzi o piłkę nożną i tę bańkę informacyjną). Jednak proszę o przesyłanie zgłoszeń bez względu na płeć, bo przede wszystkim, musimy razem dobrze ze sobą rozmawiać, poza pisaniem i całą resztą :)

Nie oczekuję od Ciebie żadnej inwestycji finansowej, a czasu oraz uwagi. Na początku projekt zapewne nie będzie zarabiać wiele, być może pierwsze kilka-kilkanaście tygodni bardzo miernie. Jednak od tego będziemy my, by to zmienić i wspólnie radzić sobie z problemami, które napotkamy.

Ruszamy jak Stanowski — od Zera, jednak my będziemy prawdziwymi Zerami — na początku.

PS. Jestem z Poznania i chciałbym kogoś lokalnie. Na spotkania biznesowe możemy podróżować razem, ale nie musimy. Nie każdy to preferuje.

Ja mam na imię Michał, mam 35 lat, zróbmy wspólnie coś fajnego! I dochodowego. ;)