Jego historia nie poruszyła nikogo…

Berek konał na placu budowy. Pogryziony przez psy, schował się pod blachą, skąd go zabrałyśmy (trzecie zdjęcie). Dziś mijają trzy miesiące od tej chwili, a Berek to zdrowy i odmieniony psiak. Pani Helena, u której przebywa zdziałała z nim cuda!

Pilnie szukamy domu dla Berka!

Berek to przemiły piesio, poczciwina. Bardzo przyjazny, wpatrzony w ludzi, turbo łagodny, a przy tym cichutki i niewidzialny. Jakby nie chciał się narażać nikomu, a przy tym być. I być kochanym.

Berek jest szybki i zwinny, jak kundelek charcik. Do psów bywa ostrożny, ale cóż się dziwić, po przejściach jakie przeżył.

Berek odnajdzie się w domu w spokojnej okolicy.

Ma około 5-6 lat.
Waży 14 kg.
Wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany.

Przebywa pod Radzyminem (mazowieckie).

Kontakt 50*******11 (jeśli nie odbieramy zostaw SMS)