Witam,
Posiadam na sprzedaż nieprzeciętną gitarę - jest to Ibanez AS73 z bardzo udanej serii Artcore z początku lat 2000. Marka nie wymaga przestawiania - jest to jedna z najmocniej trzymających się firm gitarowych od lat. Wszystkie informacje można uzyskać po wpisaniu numeru seryjnego na odpowiedniej stronie. Numer seryjny S03012211. Po rozszyfrowaniu w internecie numeru seryjnego - Made in Korea.

Jest to konstrukcja semi hollow body, klasyczny wygląd i prawdziwie bluesowa dusza. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Przepiękny sunburst. Nie wiem, czy trzeba pisać o walorach tego instrumentu pochodzących z konstrukcji - jest to maszyna do orania bluesa, ale też z cięższymi tematami sobie poradzi, o czym za chwilę. Gitara jest bardzo wygodna, świetnie leży w ręce i super brzmi. Wystawiam z BARDZO ciężkim sercem. Nie jest to konstrukcja taka jak Epiphone Casino, czy Gibson ES-335. O ile pamięć mnie nie myli jest to prawie identyczna konstrukcja, co Gibson ES-339. Piękna sprawa.

Gitara przeszła szereg modyfikacji - został wymieniony cały osprzęt na koreańskiej produkcji: blokowane klucze z a la perłowymi uchwytami, rolkowy mostek, strunociąg.
Zostały wymienione wszystkie potencjometry, gniazdo i okablowanie. Dodane są w sposób nieinwazyjny (czytaj: można zdjęć i nie ma śladu) dwa przełączniki, które pozwalają rozłączyć cewki w przetwornikach (1 pozycja - górna cewka, 2 pozycja - humbucker, 3 pozycja - dolna cewka), dzięki czemu można grać na singlach rozdzielając sygnał z pickupów. Generalnie na szybko licząc na każdym przetworniku mamy po 3 ustawienia. Ilość brzmień, które możemy wyciągnąć jest ogromna, ponieważ jest ich aż 15 kombinacji! I uwierzcie mi, jest to BARDZO rzadkie w gitarach. Zamontowane są nowiutkie przetworniki marki Wilkinson. Wcześniej zamontowany został set przetworników Gibson Tony Iommi Signature, których używałem. UWAGA: gitarę puszczam w świat z pickupami Wilkinson. Gitara potrafi mieć ogromny pazur i radziła sobie z przetwornikami Iommiego z bardzo ciężkimi brzmieniami.

Gitara jest po masie prób, koncertów. Widać po niej „naturalny relic” - wszystkie otarcia, przetarcia, rysy są naturalnie powstałe przez lata używania. Stan wizualny oceniam na dobry-. Czego innego można wymagać od 20 letniego instrumentu? Technicznie wszystko działa. Mogłaby jedynie iść na szlif progów. Cała reszta jest gotowa do gry. Brzmienie? Bajka. To nie jakaś tandeta. To zawodowy instrument. Obecnie produkowane są w Chinach - nie wymaga to komentarza.

Szyk i elegancja. Klasyka gatunku i to bardzo rozegrana. Do tego dodaję oryginalny hard case marki Ibanez, który wcale nie jest tanim dodatkiem, a zapewnia maksymalne bezpieczeństwo (chyba, że chcemy brać pod uwagę flight case). Futerał jest pancerny i dowiezie gitarę w każde praktycznie miejsce - piękny bordowy w środku. Królewski kolor. Nie ma żartów.

Dlaczego wystawiam na sprzedaż? Posiadam ją od 12 lat. Od 4 leży nieużywana, ponieważ gram na innej, choć i tak nie za często ostatnimi czasy. Leży i czeka. Nigdy nie chciałem jej się pozbyć - kiedyś mówiłem, że zostanie ze mną do końca mych marnych dni. Podjąłem jednak tę rękawicę i zmierzę się z rzeczywistością internetowych ofert. Niech jej scena lekką będzie! Przerobiłem już różne gitary marki Fender, a na codzień gram na Gibson SG Standard, który był moim ostatecznym do tej pory wyborem.

Rozważam sprzedaż ze względu na konieczność poniesienia kosztów na naprawę samochodu. Wymiana tylko na gotówkę. Nie spieszę się nigdzie, więc jeżeli leży 4 lata zamknięta w case, to może i drugie tyle poleżeć.

Gitara do sprawdzenia jest w Warszawie na Mokotowie. Mam wzmacniacz Supro Blues King 12, masę efektów i wzmacniacz cyfrowy Line 6 POD PRO X3 (wystawiony w innych ogłoszeniach). Jest na czym ogrywać.

Ze względu na to, że sprzęt jest bardzo delikatny tylko odbiór osobisty.