Cześć,

na sprzedaż ciekawy, mało znany wzmacniacz legendarnej niemieckiej marki Hughes & Kettner ATS Thirty o mocy 30W.
Warto wspomnieć na wstępie, że obicie wzmaka jest bardzo oryginalne. Nie mamy tu nudnej okleiny tolexowej ale piękny, bardzo miły w dotyku materiał. Jakby bardzo gęsty syntetyczny dywan (próbowałem to opisać najlepiej jak potrafię:))
Sprzęt w technologii tranzystorowej, oparty na MOSFET.
Bardzo ciekawe dwa kanały Clean i Lead. Jeden Fenderowy, czysty, głośny.
Drugi moża ustawić od lekkiego crunchu do ciężkiego thashowego brzmienia.
Głośnik 12. calowy G12L35 od brytyjskiej marki Celestion mówi sam za siebie. Nie ma zaskoczeń;)
Na pokładzie mały reverb sprężynowy doający klimatu. Studni nie ukręcimy.
Idealnie nadaje się do nagłośnienia nowoczesnych multiefektów z symulacjami wzmacniaczy, kolumn itd.
Wzmak nadaje się do grania w domu, próby i małe koncerty.
Mój egzemplarz zagrał jedną próbę (dla sprawdzenia;)) a tak tylko w domu grany.
Cięźko powiedzieć jak poprzednicy:D
W każdym razie wzmak po przeglądzie u elektronika. Technicznie wzorowo.
Potki chodzą cicho, gnazda bez zarzutów, obudowa w bardzo dobrym stanie.

Wyprodukowany w Niemczech.

W zestawie kabel zasilający.
Mogę dodać gitarowy jak trzeba;)

Cena do lekkiej negocjacji.
Odbior osobisty w Krakowie, po umówieniu;)
Możliwa wysyłka paczkomatem (przesyłka olx).

Zachęcam odwiedzić pozostale moje ogłoszenia:D

Opis z niemieckiej strony www:
ATS Thirty pojawił się w 1988 roku wraz z ATS Sixty i ATS 100, z których znacznie różnił się w swojej budowie. ATS Thirty był całkowicie oparty na technologii tranzystorowej. W tym celu zastosowano MOSFET-y, które były stosowane również w wielu innych wzmacniaczach w tym czasie i które powinny być jak najbardziej zbliżone do dźwięku i dynamicznego zachowania lampy. Niektórzy z nas mogą jeszcze pamiętać serię Marshall Valvestate, nawet z tymi wzmacniaczami, wyniki z technologią MOSFET nie brzmiały nawet tak źle.
Jak to brzmi?
Przede wszystkim niski poziom hałasu jest zaskakujący, co nie było oczywiście kwestią 30 lat temu i nawet dzisiaj nie można patrzeć na jeden lub drugi obecny model aktualnie dostępnych wzmacniaczy na rynku. Niezniekształcony kanał brzmi wyjątkowo dobrze i nawet nadaje się do użytku dzisiaj, pomimo obwodu tranzystorowego, dynamika i rozdzielczość sygnału jest bardzo czysta, a także ma dużą przestrzeń do utrzymania absolutnie czystego dźwięku nawet przy wyższych głośnościach. Ale jest również inny, ponieważ z dobrych trzech czwartych ścieżki kontrolnej objętości czystego kanału można wywołać lekkie zniekształcenia harmoniczne z niezniekształconego kanału. Z gitarą wyposażonym w humbuckera, jest w niej prawie solidny dźwięk rytmiczny, dźwięki jednocewkowe, z drugiej strony, mogą być cudownie natłuszczone, aby stać się bardziej przekonujące.