Greta została sprowadzona do Polski w czerwcu 2024 roku. Około 5 lat żyła na greckiej wyspie Samos. Była kotem bezdomnym, towarzyskim w stosunku do kotów i ludzi.

Greta miała zęby w tragicznym stanie, w Polsce przeszła operację usunięcia wszystkich zębów. W końcu może jeść bez bólu.
Od zawsze miała też przekrzywioną głowę. Okazało się, że od wielu lat chodziła ze stanem zapalnym ucha, który powodował ogromny ból. Konieczne było przeprowadzenie operacji.

Kotka miała usunięty lewy kanał słuchowy. Gojenie przebiegło bez problemów i błyskawicznie. Samopoczucie kotki jest wyśmienite, właściwie było takie od pierwszego dnia po operacji.
Na początku myślałyśmy, że to leki przeciwbólowe poprawiają jej humor, ale nie! Kotka jest weselsza niż przed operacją, pozwala dotykać okolicę ucha, widać, że odczuła wyraźną ulgę. To była dobra decyzja.

Niestety Greta kotów z naszej kociarni nie lubi, dlatego szukamy jej domu, który weźmie ją na kociego jedynaka. Chyba, że ktoś ma duże doświadczenie w procesie socjalizacji kotów i jego kot ma wysokie kompetencje społeczne, wtedy dokocenie może sie udać.

Greta nie lubi noszenia na rękach - od razu podejrzewa, że będziemy chcieli coś z nią zrobić, ale lubi głaskanie i drapanie. Uwielbia zabawy z wędka. To radosny i całkiem spokojny kot.
Lubi pogryzać zielistkę, dlatego w jej nowym domu nie może mieć dostępu do toksycznych roślin.

Zwalniając miejsce w naszej kociarni adoptując z niej kota, sprawiasz, że możemy pomóc kolejnemu zwierzakowi. :)

Szukamy domu:
- niewychodzącego,
- z zamontowanymi siatkami zabezpieczającymi, żeby Greta nie uciekła,
- sensownie żywiącego,
- mającego świadomość jak ważna jest opieka weterynaryjna.

Greta jest we Włocławku, tu można ją poznać. Koty do nowych domów dowozimy osobiście, na miejscu podpisujemy umowę adopcyjną.

Kotka jest odrobaczona, zaszczepiona, zachipowana, wykastrowana, FIV/FeLV ujemna.