Gazeta może nosić naturalne ślady używania i przechowywania, które jednak nie zmniejszają wartości historycznej i kolekcjonerskiej.

Tygodnik dla Kół Gospodyń Wiejskich, dla kobiet wsi. WYDAWCA – Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne. Adres redakcji

00-950 Warszawa, Al. Jerozolimskie 28 (skr. pocztowa 374). Telefony: 26-64-51 wewn. 226, 227, 228, 243, red. nacz. 27- 19-95.

REDAGUJE ZESPÓŁ

Izabella Byszewska (dział społeczny), Mirosława Kossowska (z-ca red. naczelnego), Elz- bieta Kotarska (dział zagraniczny), Teresa Nałęcz-Jawecka (sekretarz redakcji), Barbara Maćkowiak, Dorota Metera, Renata Sławińska (redaktor naczelny), Teresa Sobańska- Dąbrowska (dział mody), Krystyna Sygnowska (z-ca red. naczelnego), Alicja Sztukowska- Królczak (dział samorządowy), Katarzyna Szymkiewicz, Kazimiera Toniak (dział łączności z Czytelnikami), Barbara Wołczyńska (dział rolny).

Opracowanie graficzne: Bożena Wahl.

Redaktor techniczny: Marzena Włodarczyk

Przykladowy artykul:

Cena egz. 50 zł

NIEDZIELNY RELAKS

Poznaj swój kraj

JANUSZ KORCZAK

Światowej sławy pedagog, le- karz i moralista, Janusz Korczak prawdziwe nazwisko Henryk Goldszmit), przez blisko 30 lat kie- rował Domem Sierot dla dzieci ży- dowskich w Warszawie. W 1940 Foku niemiecki okupant nakazał przenieść Dom Sierot na teren u- worzonego wówczas getta, skąd

1942 roku,,Stary Doktor" wraz z dziećmi został wywieziony do o- pozu zagłady w Treblince. Tam, pomimo oferowanego mu przez przyjaciół schronienia, zdecydo- wał się na dobrowolną śmierć wraz ze swoimi wychowankami, tórych nie chciał opuścić. Kilka at temu, dla uczczenia pamięci ego wielkiego przyjaciela dzieci, przez budynkiem dawnego Domu Sierot, odsłonięto pomnik dłuta wybitnego rzeźbiarza polskiego, awerego Dunikowskiego.

Tekst i fot.: ZDZ. GÓRECKI

Bezradny

PL-ISSN 0137-4249 INDEKS 35-941

Nie wiedział, jak długo leżał. Godzinę, dobę, kilka miesięcy? Pojęcie czasu tutaj nie istniało. Zdawało mu się, że długo, długo był nieprzy- tomny. Potem stopniowo mgła poczęła się rozwiewać i fala odczuć ogarnęła całe ciało. Doznania fizyczne z wolna zastępowały myśl.

Spróbował otworzyć oczy. Mrugnął kilka razy, postanowił zdobyć się na większy wysiłek. Nic. Było ciemno jak przedtem.

Z zaciekawieniem węszył wokół siebie. Jego otoczenie było ciepłe, pachniało swojsko. Na próżno starał się rozpoznać ten zapach, wspomnienia wymykały się błądzącej po omacku świadomości.

Powoli rozluźniał zaciśnięte pięści, wyprężył palce i energicznym gestem wyprostował ręce. Nie mógł sięgnąć dalej niż parę cali.

Zmęczył się, na chwilę znieruchomiał. Od czasu uwięzienia nie miał zbyt dużo sił. Zdecydowanym wysiłkiem podciągnął kolana pod brodę i z rozmachem, na jaki go było stać, wyprostował nogi. Natrafił na opór, usłyszał głuchy odgłos uderzenia.

Nie było stąd wyjścia.

Po co mnie trzymają? - myślał.

Gdy tak leżał bezsilnie, poczuł nagle lekki ruch. Przycisnął uszy do ściany i nasłuchiwał. Wyczuł ledwie uchwytne drżenie, słyszał narasta- jący hałas. Stracił równowagę, jakaś siła pchnęła go do przodu. Oszo- łomiony, na próżno usiłował się oprzeć ogarniającej go coraz potęż- niejszej przemocy. Pochylił się w jedną stronę, w drugą, i nagle wyrzu- cony został gwałtownie głową naprzód. Starał się utrzymać równowa- gę, ale był bezradny.

Uderzyła go fala chłodu owiewająca całe zmęczone ciało. Kiedy z trudem podnosił ociężałe powieki, jakaś ręka ujęła jego nogi w kos- tkach.

Chłopak! - zawołał obcy człowiek w białej masce.

Najstarszy w Europie

Najstarszy uniwersytet w Euro- pie - w Bolonii we Włoszech ob- chodzi 900-lecie swego istnienia. Uniwersytet w Bolonii i trochę młodszy od niego w Paryżu

stały się wzorem dla tego typu placówek naukowych, tworzonych w średniowieczu w różnych kra- jach Europy. Uczelnie te wywarły wielki wpływ na rozwój nauki i kul- tury. Pod koniec XIV wieku działa- to w Europie już 20 uniwersytetów. W Europie Środkowej jako pier- wszy powstał Uniwersytet Krako-

wski.

ANNE STAFFIN (,,Ameryka")

Żona za myszy

Jawę, a zwłaszcza wschodnią część tej wyspy nawiedziła plaga myszy. Miejscowe władze wpadły więc na oryginalny pomysł: każdy rolnik musi przynieść do urzędu podatkowego... 75 myszy z hekta- ra, żywych lub martwych. Jeśli tego nie uczyni, nie będzie mógł – i to przez czas nieokreślony - ko- rzystać z kredytów bankowych, nie dostanie zezwolenia na wyjazd do innego kraju, a nawet – na za- warcie związku małżeńskiego.

Humor rysunkowy

Karton 74