Witam. Na sprzedaż mój mały mod project. :)

Jest to mocno podrasowana gitara Harley Benton.

Korpus jest wykonany z topoli, gryf i podstrunnica z pieczonego klonu. Siodełko jest wykonany z materiału Nubone (kość syntetyczna). Bardzo ładnie brzmi akustycznie. Jest to multiskala 25.5 - 27 cala, co daje odpowiednie napięcie strun. Gitara jest wykończona metalicznym lakierem, który zmienia kolor, co widać na zdjęciach.

Ogólnie świetne wiosło. Genialny, mega wygodny gryf, bardzo dobry fretwork, żadnych ostrych krawędzi ani brzęczących strun (tu mały update - jak grałem na sucho bez wzmacniacza to odkryłem, że na progu 23 struna G lekko pobrzękuje, ale na wzmacniaczu tego nie słychać więc tak tylko dla uczciwości informuję) i dobrze trzyma strój. Kupiłem ją jako bazę do modyfikacji i do tego się świetnie sprawdziła.

Oto lista zabiegów, których dokonałem:

- Polerka progów
- Pełny setup (akcja strun, krzywizna gryfu itp.)
- Ekranowanie komory elektroniki
- Wymiana kluczy na blokowane
- Wymiana całej elektroniki na lepszej jakości (oraz wywaliłem tony i na ich miejsce dałem killswitch)
- Wymieniłem przetworniki na aktywne EMG 81-7 przy moście oraz EMG 707 przy gryfie, brzmią sto razy lepiej niż stokowe przetworniki, bardzo ładnie grają również na cleanie. Zainstalowałem też pojemniczek na baterie.
- Spiłowałem śrubki od regulacji wysokości strun, bo raniły w rękę. Teraz ich w ogóle nie czuć.
- Poprawiłem sloty w siodełku, aby struny nie wypadały
- Parę wkrętów było luźnych, bo otwory były za duże, więc wypełniłem je i naweirciłem na nowo i teraz wszystko się pięknie trzyma.

Teraz po tych zabiegach jest już profesjonalna gitara, która spokojnie może konkurować z dwa razy droższymi modelami od takich producentów jak Ibanez, Jackson czy Schecter.
Gitara posiada tylko dwie małe wady wizualne. Mini wgniecenie na podstrunnicy or małe pęknięcie lakeru, przy śróbce (przeostatnie i ostatnie zdjęcie).

Sprzedaje ją ponieważ mam już siódemkę i pierwotnie chciałem grać sobie zamiennie na tej i na tej, ale wykończenie tej gitary nie przypadło mi do gustu, więc pograłem na niej tydzień lub dwa i przestałem. Teraz tylko leży na stojaku i się marnuje, a ponieważ potrzebuję teraz funduszy to stwierdziłem, że najwyższy czas ją komuś kto będzie z niej korzystał. :)

Do gitary dorzucam wszystko co przeszło z nią przyszło, czyli narzędzia do regulacji, kabelek gitarowy oraz oryginalne przetworniki (naklejki nie dam, bo jej w użyciu).

Od siebie dorzucam opaskę tłumiącą na struny, którą kupiłem specjalnie do tej gitary oraz jak ktoś chce to mogę dać moją kolekcję kostek gitarowych, w której znajdują nawet ręcznie robione kostki z drewna i włókna węglowego (leży to tylko w szufladzie i się marnuje).

Odbiór osobisty, bo nie mam jak wysłać. W razie pytań proszę pisać lub dzwonić.