To nie jest rower dla zwykłego dziecka zwykłych rodziców

To ekstremalna maszyna zbudowana z najlepszych komponentów przez faceta z wiedzą i umiejętnościami

To maszyna dla rodziny, która rower traktuje poważnie, która chce cieszyć się ze wspólnych wypraw, a nie walczyć ze sprzętem. Niestety producenci rowerów dziecięcych i juniorskich nie myślą w ten sposób. Dla nich rowery tego typu to okazja do utylizacji śmieci zalegających od wieków w magazynach. I właśnie dlatego rowery dziecięce ważą tonę, przerzutki nie dają się wyregulować, a dziecko po godzinie jazdy zaczyna pytać "daleko jeszcze?"

Oczywiście jest WOOM, który jest śliczny i króluje na asfaltowych alejkach. Dalszej wyprawy ani ostrzejszej jazdy na WOOM nie polecam. WOOM, Puky, Frog to fajne, bardzo lekkie rowery ale do tego Gianta nawet się nie zbliżają.

Rower, który oglądasz to:

- rama 13" (stop aluxx 6061) z Giant MTX 240. wypiaskowana i pomalowana kilkoma warstwami lakieru motocyklowego

- koła 24"
Piasty Deore, opony Schwalbe Rocket Ron 24 x 2.1

- widelec Spinner Grind AIR skok 80 mm z blokadą (działa bosko)

- napęd 1 x 10
Przerzutka Deore ze sprzęgłem
Kaseta CS M980 (11-36) ... XTR w dziecięcym rowerze!
Manetka Deore XT
Korba Suntuor z juniorską egronomią.
Tarcza NW 32 zęby

Sprzęt idealny na wzrost 130-150 cm.
Siodełko od ziemi w zakresie 68-78 cm

Na niczym nie było oszczędzanie, bo moim zdaniem nie ma głupszych oszczędności niż oszczędności na dziecku.

Sprzedaję poniżej kosztu zbudowania. Kto pierwszy ten wyrwie