Poznajcie „niewidzialnego” psa, to Miszo.
Opiekujemy się Miszo już ponad rok, nieustannie szukając mu domu na zawsze. Jedyną jego wadą jest to, że nie lubi innych zwierząt a w szczególności psów. Czy to jego wina? Nie, nie jego…

Miszo był workiem treningowym na farmie szkolącej psy do walk. Nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić przez co musiał przejść ten psiak i to w tak młodym wieku. Miszo teraz ma nieco ponad 2 lata, to jeszcze psi dzieciak, który zasługuje na życie pełną gębą a nie siedzenie w hotelu czekając na swój czas na spacer.

Z Miszo sytuacja jest prosta, jak spożytkujesz jego energię na spacerach, treningach, zabawach, wtedy nawet z innym psem jest się w stanie minąć jak człowiek. Jeśli będzie musiał u Ciebie całymi dniami leżeć na kanapie a jedynym jego zajęciem będzie sikukupa wokół bloku – spodziewaj się problemów, bo on tę energie będzie próbował wyładować gdzie indziej.

A teraz już same plusy:

- kocha ludzi

- dzieci zna, ale nigdy z nimi nie mieszkał dlatego pod uwagę weźmiemy domy ze starszymi latoroślami, bo Misiaczek potrafi jeszcze podszczypywać w ekscytacji, nie z agesji a z radości, bo nadal nie może nacieszyć się człowiekiem, którego nigdy nie miał

- w domu zachowuje czystość, nie niszczy, nie miauczy

- zna kenel

- ładnie chodzi na smyczy

- ładnie jeździ autem

Miszo przebywa w Gwieździnie , woj. Pomorskie

Wiecej informacji oraz ankietę do wypełnienia, znajdziesz na naszym fb

Nie odbieramy telefonów po godzinie 20:00.