Bo każdy tak naprawdę pragnie miłości, one także...

Nasze Fisie nie mają szczęście
To cudowne rodzeństwo od samego przybycia na ten świat mierzy się z jego okrucieństwem. Najpierw zaatakowane przez kunę jako jedyne z miotu przeżyły, później niechciane w miejscu, w którym się urodziły - prześladowane przez człowieka

Chciałysmy zmienić ich los. Obiecałyśmy im, że znajdziemy dla nich dom, w którym nie będą już się lękać, gdzie człowiek będzie kojarzył się tylko z miłością i dobrem.

Niestety pomimo wielu ogłoszeń naszym kocim rodzeństwem nikt się nie interesuje.

W sumie nie wiemy czemu...

One są naprawdę cudowne, pełne radości i ufności.

Ich czas w DT dobiega końca, nie mogą tam dłużej zostać - mamy TYLKO dwa tygodnie.

Za chwilę stracą to, co miały, czyli namiastkę domu i bezpieczeństwa - będą musiały wrócić w miejsce bytowania ich rodziców. Nie mamy bowiem dla nich miejsca, nie mamy innego Domu Tymczasowego, w którym mogłyby na spokojnie dalej szukać swojej nowej rodziny...

Będziemy musiały je wypuścić w miejscu bytowanie - nigdy nie przypuszczałyśmy że będziemy musiały wziąć pod uwagę taki scenariusz.

Nie chcecie wiedzieć jak źle skończyły życie ich bracia i siostry...
Spójrzcie na nie - może Wasze serca i domy czekały właśnie na nie?

Fisio to biało-rudy kocurek.
Fisia to biało-bura dziewczynka.

Kociaki mają skończone 13 miesięcy.
Są
odrobaczone
zaszczepione
wykastrowane
zachipowane.

Fisie są bardzo że sobą zżyte dlatego szukamy im wspólnego domku. Uwielbiają się razem bawić i spać (w DT przychodzą do opiekunki nad ranem na przytulaski. W związku z tym, że już nie są dziećmi kocimi, ładnie przysypiają noc.

Fisio jest tym rozważnym, spokojnym kotkiem, uwielbia człowieka, pierwszy szuka kontaktu, kocha się przytulać i głaskać.

Fisia jest słodkim rozrabiaką choć dotyk nie jest dla niej priorytetem, pięknie mruczy wzięta na ręce.