Nie wiemy co powiedzieć. Tak nam jest Fiony żal. Drugi dom zrezygnował a miała dziś jechać.
My nie mamy warunków do trzymania psów. Fiona czeka w kennelu. Na cito potrzebuje domu!!!
Może ktoś się zlituje i odda jej kawałek serducha. Zasługuje na to tym bardziej ,że przez ostatnie cztery miesiące trzy razy zmieniała miejsce. Znaleziona w Sannikach dokąd nie wiem czy została wywieziona czy uciekła spod Łowicza. Jest cudna, nie ma pojęcia co się stało,dlaczego tak szybko wokół niej otoczenie się zmienia..
Ma ponad pięć lat, wychudzona,trzeba ją odkarmić aby znów była piękna jak dawniej.