Dżeki (ur. w 2015 roku) całe życie spędził na łańcuchu, a gdy jego zachowanie przez ciągły stres i nieodpowiednie warunki zaczęło się zmieniać, zaczął okazywać swą frustracje i napięcie, więc jego właściciel postanowił się go zrzec...
Nasi pracownicy mieli trudne zadanie, aby odpiąć łańcuch i zapakować go do auta, gdyż chłopak wyraźnie pokazywał co o tym myśli. Ale udało się!
Niestety pierwsze tygodnie nie były zarówno dla nas jak i dla niego łatwe. Był zdezorientowany, pokazywał zęby i każdego od siebie odstraszał groźnym szczekaniem. Potrzebował czasu, żeby się przekonać do naszych opiekunów. Nie obyło się bez kilku dziabnięć za łydki, ale zostało mu to wybaczone, ponieważ do tej pory nie miał bliższych relacji z ludźmi.
Minęło już troszkę czasu od kiedy u nas przebywa i zmienił się diametralnie - cieszy się na widok znanych mu osób, wita nas merdając ogonem i domaga się uwagi oraz pieszczot. Bardzo lubi długie spacery, których nigdy wcześniej nie zaznał. Czy po raz pierwszy w życiu odetchnął z ulgą i poczuł się bezpiecznie?
W stosunku do nowo poznanych osób bywa jednak nadal szorstki i nieco nieufny. Nie jest typem psa, który na każdą obcą osobę reaguje radośnie. Potrzebuje chwili, żeby zaufać i się otworzyć.
Nie przeszkadza mu towarzystwo spokojnych suczek, czasami potrafi się również z nimi bawić, ale nadal jest to dla niego nowość. Za samcami raczej nie przepada.
Szukamy dla niego domu bez dzieci.
Przyszły opiekun powinien kilkukrotnie przyjechać do schroniska w celu zapoznania z psiakiem.
Jesteśmy przekonani, że Dżeki będzie wspaniałym przyjacielem i towarzyszem wielu wspólnych spacerów, gdy już całkowicie zaufa swojej nowej rodzinie.

Kontakt w sprawie adopcji:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju
Gaj 56D, 63-100 Śrem

Album psa na stronie FB:
www.facebook.com/media/set/?set=a.4953610468007350&type=3

Album psa na stronie www:
www.schroniskogaj.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=5&dzialy=5&akcja=artykul&artykul=4068