Historia tych dwóch kocurków jest smutna, ponieważ do tej pory żyli na terenie starej fabryki.
Dowiedziałyśmy się o nich przypadkiem i postanowiłyśmy im pomóc.
Koty były tam dokarmiane przez osoby wynajmujące pomieszczenia fabryki, ale nikt nie wiedział gdzie chowają się przed mrozami i chłodnymi nocami.
Na początek dostały od nas budkę w której od razu bidy zamieszkały.
Zostały zabrane do weterynarza, gdzie Budyń (czarno-biały) został wykastrowany, odpchlony i odrobaczony. Zostały mu obcięte pazurki przy tylnej łapce, ponieważ najprawdopodobniej na skutek wcześniejszego urazu wrastają mu się wywołując stan zapalny i ból.
Biało-rudy Ptyś okazał się już wykastrowany, został więc tylko odpchlony i odrobaczony.
Oswojone kocurki w złych warunkach spędzały nam sen z powiek. Znalazłyśmy im awaryjny dom tymczasowy, gdzie obecnie przebywają.
Testy na fiv / felv mają ujemne. Korzystają z kuwety. Posiadają książeczki zdrowia.
Marzy nam się dla nich wspólny dom, ponieważ są ze sobą bardzo zżyte.
Budynia czeka jeszcze rtg łapinki. Chcemy sprawdzić, czy jest możliwość wykonania innego zabiegu niż tylko kosmetyka pazurków.
Kocurki już tak wiele przeszły …
Dowieziemy je do nowego domu.
Kontakt w sprawie adopcji:
66*******12