Przed wykonaniem telefonu proszę przeczytać ogłoszenie do końca:

Szukają domu!

Fikus i Fika mają 2,5 miesiąca, zostały znalezione w piwnicy, opuszczone przez mamę. Od 7 dnia życia z człowiekiem, wykarmione butelką – z tego powodu są bardzo rządne kontaktu, spędzają czas blisko swojego opiekuna. W domu tymczasowym mieszkają z czterema dorosłymi, stabilnymi kotami, dzięki czemu są doskonale zsocjalizowane i nauczone „bycia kotem”. Korzystają z kuwety i drapaka, większość nocy śpią. Dwukrotnie odrobaczone, zdrowe, w przyszłym tygodniu będą zaszczepione i zrobimy testy na choroby zakaźne. Są bardzo zżyte, dlatego szukamy wspólnego domu. Lubią się bawić, ale jak na małe koty – nie sieją zniszczenia. Są łagodne w stosunku do człowieka, nie drapią, nie gryzą (chyba, że w zabawie podłożysz im kończynę). Mogą mieszkać z dziećmi (które potrafią zachować się odpowiednio wobec zwierząt) czy z psami (które ich nie zjedzą). To bardzo dobrze wychowane, pogodne i przemiłe koty, o fajnych charakterach. Można poznać je w Gliwicach, gdzie mieszkają, ale do odpowiedniego domu mogę je dowieźć w dowolne miejsce w Polsce.


Wymagam wizyty przedadopcyjnej u nowego właściciela, podpisania umowy i osiatkowania balkonu/zabezpieczenia okna.

Kontakt: 50*****65

Adoptując małego kociaka trzeba mieć świadomość, że kot może pożyć nawet 20 lat, jest to zobowiązanie na długi czas. Kot może chorować, wtedy trzeba go leczyć, wymaga karmienia – to są koszty. Kocięta mogą coś podrapać, zniszczyć, zasikać, czasem tak się zdarza. Nie jestem przeciwna adopcji do domu, gdzie są dzieci, nawet małe, ale trzeba umieć dziecko uwrażliwić na zwierzę i nie dopuścić do męczenia kota przez dziecko.