Ależ perła nam się trafiła - w dodatku czarna!
Zjawiskowo piękny, bystry i wesoły koleżka z tego pana Dustera. Właściwie to nie pana, a nastolatka bo ten 3 latek jeszcze ma mocno pstro w głowie.
I fajnie, będziecie mieli przyjemność go wychować i wygląda na to, że będzie to obustronna frajda.

To jaki jest ten nasz cudak? Wesoły, lubi sobie pobiegać, ciekawi go świat.
Uwielbia zabawy szarpakiem i piłeczką - łatwo się wkręca i trzeba umieć go zatrzymać żeby nie wpadł w złe nawyki.

Kontakt z człowiekiem - cała przyjemność po jego stronie!
Chętnie przybiega na zawołanie, lubi współpracę, czeka na propozycje i nie odmawia wspólnych harców czy drapania po zadku. Na szczęście umie się szybko wyciszyć i zejść z ekscytacji jeśli tylko będziemy tego wymagać - jeśli nie - jak każdy nastolatek po swojemu zapędzi się w emocjach.

Na mieście zainteresowany, jednak w miarę spokojny, nie boi się ruchu ulicznego, chętnie i ładnie idzie na smyczy, nie ciągnie, daje się odwołać, obojętnie mija przechodniów czy rowery, auta nie robią na nim wrażenia.

Z psami jeszcze różnie - wychodzą braki w socjalizacji. Nie jest agresywny potrafi jednak być zbyt natarczywy i ma tendencje do rządzenia więc jeśli ma być częścią psiego stada to musi mieć zrównoważone i pewne siebie towarzystwo.

Dusterek bardzo potrzebuje mądrego i dobrego przewodnika, wcześniejsze życie nie układało mu się zbyt dobrze, podobno był bity i bardzo źle traktowany. W schronisku na szczęście dość szybko się pozbierał i choć na początku sikał pod siebie ze strachu przed człowiekiem, otoczony dobrymi ludźmi i opieką na nowo próbuje zaufać i robi to całym sobą.
Śmiało i odważnie daje nam kolejną szansę więc dobrze byśmy jej nie zmarnowali. Szkoda by było żeby dorastał w przeświadczeniu, że już nic lepszego od betonowego boksu go nie spotka.
Z wyglądu bardzo przypomina owczarka z Majorki, być może drzemią w nim i takie geny. Co oznacza, że jak każdy pies pasterski jest inteligentny i pojętny, oddany człowiekowi i lojalny. Brzmi jak ideał prawda?
Także poławiacze pereł - nasz czarny piękny okaz czeka na wydobycie z boksu i zabranie do domu. Swojego domu. Już na zawsze.

—> Pies mieszka w Schronisku w Choszcznie, koło Szczecina. Jest możliwość zabrania się do Schroniska z wolontariuszem.
Nie możliwości przywiezienia psa, bez spaceru zapoznawczego!