Prywatne
Opis
Jej historia
Uwięziona w drzewie… zakleszczona.. nie wiadomo ile tam była… długo… bo jej ostatni krzyk o pomoc.. był ostatkiem sił…
Na szczęście usłyszana… gdy została wyciągnięta… leciała przez ręce .. bez jakichkolwiek oznak życia prócz ledwo wyczuwalnego bicia serca…łapki popuchnięte od braku krążenia..
Bieg do lekarza…tam kroplówki.. leczenie…
Pierwsze dni były ciężkie… tylko leżała i patrzyła na nas tymi swoimi okrągłymi oczkami…ale po 4 dniach … podniosła główkę… potem … zaczęła jeść… sama… i już z każdym dniem widzieliśmy poprawę… potem sukces … doczołgała się do kuwety …
Teraz już sama spaceruję … jeszcze jedna tylna nóżka potrzebuje więcej czasu… ale nie ma problemu ze skakaniem z łóżka…
Jest niesamowita przylepa… mruczkiem.. typowym na kolana… wdzięcznym i grzecznym…
Szukamy dla niej kochającego domu… w którym będzie mogła zapomnieć o tej swojej traumie…
My już mamy trzy kociaki i jeszcze dokarmiamy bezdomniaki więc niestety nie może u nas zostać… bo nasze domowniki bardzo terytorialne i … a ona kruszyna… więc boimy się o nią jak wychodzimy z domu.. choć zawsze zamykana w pokoiku…
Szukamy domu gdzie będzie miała cały dom dla siebie…
Według lekarza .. ma około roku… więc młodziutki kotek…
Mam nadzieję że znajdzie się tu jakaś dobra dusza…
Uwięziona w drzewie… zakleszczona.. nie wiadomo ile tam była… długo… bo jej ostatni krzyk o pomoc.. był ostatkiem sił…
Na szczęście usłyszana… gdy została wyciągnięta… leciała przez ręce .. bez jakichkolwiek oznak życia prócz ledwo wyczuwalnego bicia serca…łapki popuchnięte od braku krążenia..
Bieg do lekarza…tam kroplówki.. leczenie…
Pierwsze dni były ciężkie… tylko leżała i patrzyła na nas tymi swoimi okrągłymi oczkami…ale po 4 dniach … podniosła główkę… potem … zaczęła jeść… sama… i już z każdym dniem widzieliśmy poprawę… potem sukces … doczołgała się do kuwety …
Teraz już sama spaceruję … jeszcze jedna tylna nóżka potrzebuje więcej czasu… ale nie ma problemu ze skakaniem z łóżka…
Jest niesamowita przylepa… mruczkiem.. typowym na kolana… wdzięcznym i grzecznym…
Szukamy dla niej kochającego domu… w którym będzie mogła zapomnieć o tej swojej traumie…
My już mamy trzy kociaki i jeszcze dokarmiamy bezdomniaki więc niestety nie może u nas zostać… bo nasze domowniki bardzo terytorialne i … a ona kruszyna… więc boimy się o nią jak wychodzimy z domu.. choć zawsze zamykana w pokoiku…
Szukamy domu gdzie będzie miała cały dom dla siebie…
Według lekarza .. ma około roku… więc młodziutki kotek…
Mam nadzieję że znajdzie się tu jakaś dobra dusza…
ID: 912113491
Skontaktuj się
xxx xxx xxx
Dodane 16 kwietnia 2024
Dom Dla Pieknej Kotki
Za darmo
Lokalizacja