Prywatne
Rok wydania: 1991
Okładka: Twarda
Stan: Nowe
Gatunek: Literatura klasyczna
Opis
Dolores de monasterio - Antoni Marczyński
Stan bardzo dobry. Twarda oprawa. Ilość stron 225. Ogłoszenie AKTUALNE.
* wysyłka paczkomat inpost lub orlen płatność przez olx klikając w przycisk kup z przesyłką lub wysyłka pocztowa lub za pobraniem. Szybka wysyłka.
* odbiór osobisty w miejscowości Mszana Dolna
Opis
Nazajutrz około dziesiątej rano obudziłem się w palarni z bólem głowy i szumem w uszach. ‒ Ano, zwykłe skutki nadużycia opium ‒ mruknąłem, kiedy wzrok mój padł na rozrzucone fajki. Z wolna zacząłem sobie przypominać wypadki wczorajszego dnia.
Ktoś tu był w Hedgeville,
ktoś przyjechał do mnie z jakimś interesem, a ja niestety nie mogłem z nim pomówić, ponieważ „byłem nieobecny”, czyli siedziałem za szafą. Aha! Jasper Hendry. Cecily zeszła doń na parter i nie powracała długo, aż zniecierpliwiona Mrs. Langdon poszła jej przypomnieć swoją obecność. O czym ona z nim tak dyskutowała? Tracić czas na domysły było nonsensem.
Najlepiej zapytać ją o to bez ogródek. ‒ Powiem, że, wracając z konnej przejażdżki, widziałem go z daleka, lecz auto pędziło tak szybko, iż nie zdołałem mu przeciąć drogi ‒ myślałem, a skomponowawszy na poczekaniu to kłamstwo, dźwignąłem się ze sterty rozrzuconych poduszek i poszedłem na parter. Drzwi naszej sypialni zastałem jednak zamknięte.
Zachęcam do zapoznania się również z innymi pozycjami klikając w link "Ogłoszenia tego użytkownika"
Polka prawa, pierwsza od okna, dół
Stan bardzo dobry. Twarda oprawa. Ilość stron 225. Ogłoszenie AKTUALNE.
* wysyłka paczkomat inpost lub orlen płatność przez olx klikając w przycisk kup z przesyłką lub wysyłka pocztowa lub za pobraniem. Szybka wysyłka.
* odbiór osobisty w miejscowości Mszana Dolna
Opis
Nazajutrz około dziesiątej rano obudziłem się w palarni z bólem głowy i szumem w uszach. ‒ Ano, zwykłe skutki nadużycia opium ‒ mruknąłem, kiedy wzrok mój padł na rozrzucone fajki. Z wolna zacząłem sobie przypominać wypadki wczorajszego dnia.
Ktoś tu był w Hedgeville,
ktoś przyjechał do mnie z jakimś interesem, a ja niestety nie mogłem z nim pomówić, ponieważ „byłem nieobecny”, czyli siedziałem za szafą. Aha! Jasper Hendry. Cecily zeszła doń na parter i nie powracała długo, aż zniecierpliwiona Mrs. Langdon poszła jej przypomnieć swoją obecność. O czym ona z nim tak dyskutowała? Tracić czas na domysły było nonsensem.
Najlepiej zapytać ją o to bez ogródek. ‒ Powiem, że, wracając z konnej przejażdżki, widziałem go z daleka, lecz auto pędziło tak szybko, iż nie zdołałem mu przeciąć drogi ‒ myślałem, a skomponowawszy na poczekaniu to kłamstwo, dźwignąłem się ze sterty rozrzuconych poduszek i poszedłem na parter. Drzwi naszej sypialni zastałem jednak zamknięte.
Zachęcam do zapoznania się również z innymi pozycjami klikając w link "Ogłoszenia tego użytkownika"
Polka prawa, pierwsza od okna, dół
ID: 877332666
xxx xxx xxx
Dodane 26 kwietnia 2024
Dolores de monasterio - Antoni Marczyński
Tylko przedmiot
15 zł
Cena z Przesyłką OLX
Użytkownik
Lokalizacja