DIORA - ta dopiero musiała dostać w życiu w kość, i fizycznie, i psychicznie. Przyjechała do schroniska przeraźliwie chuda i upodlona psychicznie. Jej życie można sobie dopisać bardzo łatwo - pytanie, czy jest po co. Bo czy warto wyobrażać sobie wszystkie te złe rzeczy, które ludzie potrafią zrobić psom?

Mimo, że Diora jest dużym, postawnym psem, była straszną bidą - jeszcze teraz na zdjęciach widać jej postawę: stoi niepewnie, wygięta w pałąk, jakby zabrakło jej odwagi, aby wyprostować się i podnieść głowę. Do ludzi też podchodziła na ugiętych łapach, ostrożnie, przezornie w uległej pozycji.

A mimo to jest młodą suką, która chce żyć pełnią życia. Zdjęcia robiliśmy jej przez 2 dni. Na pierwszych, "pochmurnych" Diora ma właśnie wygląd zbitego psa, na tych słonecznych jakby na chwilę zapomniała o swoich strachach i zaczęłą cieszyć się życiem. Jest bardzo przyjaznym psem, lgnie do człowieka, już w dużej mierze nauczyła się go nie bać - i ciągle jej mało głaskania. Sama szuka interakcji i bardzo się z tego cieszy. Jest młoda - i to jej atut, w tym wieku dużo łatwiej zapomina się o tym co było - byle to, co będzie, było lepsze.

Diora ma ok. 2,5 roku. Najpierw była w schronisku Cyganowo w Sejnach, od stycznia 2025r. jest tutaj.

WAŻNE
Przebywa w schronisku Cyganowo w Krzeczkowie k. Moniek (DAWNY GREEN HOUSE). Możliwa pomoc w transporcie. Więcej informacji pod numerem telefonu 5 0 0 0 8 8 4 9 7