DINGO - 7 lat. Został oddany przez swoją "opiekunkę". Jego historia nie jest oczywista, z relacji osoby oddającej wiadomo, że jego poprzedni opiekun wyjechał za granicę zostawiając psa pod opieką. Nowa właścicielka uznała jednak, że nie może sprawować nad psem dalszej opieki. Opowiadała różne rzeczy na temat zachowania Dingo, ale wiele z nich okazuje się, że nie są prawdą.

Trafił do schroniska przestraszony.
Jest trochę lękliwy, być może była stosowana wobec niego przemoc, albo poprostu był nieodpowiednio prowadzony.
Trafił w kolczatce, nie wiadomo dlaczego, bo psiak na spacerach bardzo ładnie spaceruje i nie ciągnie.

Dingo mieszkał wcześniej w mieszkaniu, gdzie zachowywał czystość i nie sprawiał problemów. W schronisku na spacerach ładnie ignoruje inne osoby, psy, a czasem jest poprostu tylko zaciekawiony. Jeśli pies będzie wobec niego agresywny to wiadomo, że nie będzie dłużny, ale wszystkie psy tak się zachowają. Oczywiście bardzo lubi spacery, jak juz wie, że będzie wybierać się na spacer ze znana mu osobą to okazuje dużą radość.
Lubi tez biegać na spacerach.
Zna podstawowe komendy. Lubi też mizianki Bywa też uparciuchem
To bardzo fajny pies skrzywdzony przez ludzi.

Dingo szuka tym razem odpowiedzialnego domu. Adopcja będzie poprzedzona kilkoma spacerami w schronisku.

Zapraszam na profil na Instagramie: psiaki i kociaki z Olsztyna. Znajdziecie tam filmiki.

Tel. do kontaktu: 50*******72
lub wiadomość prywatna

89 526 82 15 - Schronisko dla Zwierząt w Olsztynie