Diabolina to drobniutka ponad dwukilogramowa koteczka w wieku około 2 lat, ale bardzo skrzywdzona przez los.
Porzucona, przeganiana, a na koniec walcząca o byt swoich dzieci.

Została złapana w klatkę łapkę
Trafiła do domu tymczasowego,
przeszła całą profilaktykę, jednak jej próby oswajania różnie się kończyły.
Na początku nie dała do siebie podejść, warczała i gryzła. Była praktycznie nieobsługiwalna.
Ona jedna wie jak bardzo się bała człowieka...

W domu tymczasowym jest już rok, przez ten czas przeszła ogromna zmianę- na widok człowieka miauczy, a na widok puszeczki potrafi podejść bardzo blisko :)
Świetnie dogaduje się z innymi kotami, zarówno z samicami jak i z samcami. Nawet śpią razem wtulone
Psy również toleruje i nie boi się ich.

Imię Diabolina zdecydowanie już do niej nie pasuje, a ona sama napewno chciałaby mieć już swojego człowieka na stałe. Takiego który nie boi się wyzwań i da jej czas na rozwinięcie się

Poszukujemy doświadczonego opiekuna, któremu nie straszna jest dalsza praca z kotem, ponieważ jeszcze dużo przed nami, aby była nakolankowym kotkiem, jednak na wszystko potrzebny jest czas.

Poszukiwany tylko i wyłącznie dom niewychodzący na terenie całej Polski

Koteczka przebywa w województwie lubelskim jednak transport nie stanowi żadnego problemu

Zapraszam serdecznie do kontaktu