DEX
DEX przebywa w schronisku w Skierniewicach.
Dex to kolejna ofiara systemu opieki nad bezdomnymi zwierzętami w naszym kraju. Ile jeszcze takich zmarnowanych istnień musi przyjść na Świat, żebyśmy w końcu wzięli odpowiedzialność i postąpili jak należy? Dex to piękny, młody (ma ok 3-4 lat) bardzo inteligentny pies. W idealnym Świecie urodziłby się „chciany” i kochany. A dzisiaj byłby wspaniałym psim przyjacielem, cieszącym się bliskością swoich opiekunów. Miałby zwyczajne, dobre szczenięce lata za sobą, a gdzieś daleko przed sobą spokojną, zaopiekowaną starość. Ale Dex urodził się w parszywym Świecie, niechciany i niekochany. Dzieciństwo spędził zamknięty w betonowym schroniskowym boksie, człowieka widywał przez krótką chwilę, każdego dnia i uznał że z jakiegoś powodu należy go omijać szerokim łukiem. Do nas Dex trafił prawie rok temu. Wychodzi na spacery bez smyczy podążając za swoim kompanem z boksu, jeszcze boi się wyciągniętej w jego stronę ręki. Ale już cieszy się na nasze wizyty, a nawet liże nas po twarzach na przywitanie. Pozwala na dotyk głową. Nie boi się naszej obecności, jest zaciekawiony, czasem psotny (lubi obgryzać guziki z naszych ubrań). Nie jest agresywny, w obronie pokazuje ząbki, ale jeszcze nigdy ich nie użył. Dex to jeszcze młodzieniec, wyglądem przypomina nieco Wilczaka Czechoskowackiego, charakter też ma trochę wilczy. To nie jest typowy „strachulec”, który chowałbyś się w budzie przed człowiekiem. On rzuca człowiekowi wyzwanie. Ktoś, komu ten pies zaufa będzie miał najwierniejszego przyjaciela na całe życie.
Z psami Dex dogaduje się raczej dobrze, ale zaatakowany odpowie atakiem. Na pewno nie jest uległy, raczej neutralny. W boksie mieszka z Dexterem i stanowią duet idealny, choć niestety udzielają im się wzajemnie ich lęki.

Dla Dexa szukamy doświadczonego domu. Kogoś kto miał psa wycofanego w typie ras psów północy. Kogoś, kto ma możliwość powoli wprowadzać psa w normalne życie. Dex odnajdzie się nawet w większym, stabilnym stadzie. Bycie psim jedynakiem na pewno mu nie posłuży. Tak samo jak mieszkanie w dużym mieście. Tutaj zdecydowanie dom, na peryferiach miasta, bądź w zupełnie odludnym miejscu. W odpowiednim domu jego postępy będą dużo szybsze. Nie pozwólmy, żeby zmarnował najlepsze lata. I pamiętajmy, kastrujmy zwierzęta. Tylko tak nie skazujemy tysięcy istnień na ból, samotność zapomnienie.

Kontakt: 6 0 2 6 1 7 6 7 4 (Asia)