Dario - urodzony 2019

Czy miewacie czasem takie dni, że macie ochotę zaszyć się w kątku z paczką chrupek bingo i udawać niewidzialnych, cieszyć się czasem spędzonym samym ze soba lub tylko w towarzystwie najbliższej osoby? Wyglądacie być może wtedy przez okno, obserwując osiedlowy parking i plac zabaw, nie mając odwagi by dziś dołączyć do społecznych aktywności, czujac się bezpiecznie za barierą szyby, kóra dzieli Was od świata? Tak właśnie w chronisku czuje się Dario. To dobry i łagodny kotek, ale zanim wyjdzie z ukrycia, najpierw musi policzyć do dziesięciu, a niestety nie jest dobry z matmy, więc bywa, że zajmuje mu to dużo czasu. Dario chciałby. Chciałby bawić się, otworzyć na przygody, hasać i brykać. Ale strach wygrywa w nim w dziewięciu na dziesięć szans. Inne koty onieśmielają go. Dario prawdopodobnie w sytuacji mniejszego tłumu i kociego chaosu (jakiego w chronisku nie da się uniknąć) czułby się znacznie swobodniej. I to właśnie łamie nam serca najmocniej: gdy wiemy, że kot jest łagodny i kochany, ale lęk, jaki w nim drzemie czyni go niewidzialnym dla każdego, kto odwiedzi kociarnię. Dario płoszy się i chowa w kątku, czekając na kogoś, kto dostrzeże go mimo wszystko i obdaruje szansą na lepszą przyszłość. Szukamy dla Daria domu wyrozumiałego i pełnego miłości. Potrzebuje kogoś, kto da mu czas i przestrzeń na uspokojenie rozklekotanego serduszka. Domu, w ktorym Dario w swoim tempie otworzy się i poczuje, że jest po prostu u siebie.