GINGER została doprowadzona do schroniska przez nasze wolontariuszki. Sunia, według relacji mieszkańców, od dłuższego czasu błąkała się w tej samej okolicy, była głodna, przemarznięta, a w dodatku biegała pomiędzy samochodami i tak naprawdę cudem uniknęła potrącenia.
Początki w schronisku były trudne. Ginger powoli nabierała na masie, bo niestety była mocno wychudzona, a w dodatku wprost przeraźliwie obawiała się wszystkiego wokół. Kompletnie stresowała ją obecność nowych dla niej ludzi, a także panujący w schronisku zgiełk i hałas. Uciekała w kąt boksu i chowała przed światem.
Czas jest dobrym sprzymierzeńcem. Z każdym dniem Ginger na szczęście nabierała coraz większego zaufania wobec wolontariuszy. Obecnie to fajna, otwarta dziewczyna, która zabiega o choć chwilę uwagi i zainteresowania. Lubi być głaskana i miziana. Zdecydowanie można opisać ją jako delikatną i wdzięczną, ale przy tym pełną energii i chęci do życia.
To młoda, wesoła sunia. Uwielbia biegać i szaleć. Uczy się spacerować na smyczy, ale idzie jej to bardzo dobrze i obecnie radzi sobie zaskakująco poprawnie.
Bardzo dobrze odnajduje się w towarzystwie innych psiaków, choć jest nieco dominująca, zwłaszcza w stosunku do psów mniejszych od niej.
Wiemy już, że Ginger będzie świetną, oddaną i wierną psią przyjaciółką! Nie czekaj – pomóż odmienić jej życie na lepsze.

Ginger jest zaszczepiona zaczipowana i wykastrowana. Przebywa w woj. łódzkim

Kontakt:
Klaudia 79*******00
Dagmara 60*******65

Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich