ORACol to produkt, który w ofercie suplementacyjnej COLWAY powinien znaleźć się dawno, jako że podobnie jak ColDeKa, Colamina, Colvita, czy Witamina C-olway zawiera substancje elementarnie potrzebne dla zachowania zdrowia przez organizm. Krąg konsumencki COLWAY tworzą ludzie o pewnej świadomości zdrowotnej i zdeterminowanych poglądach. W tym kręgu nie trzeba nikomu tłumaczyć, że organizm nie funkcjonuje dobrze, jeżeli nie jest nasycany pierwszą w hierarchii ważności: witaminą C, ale zaraz po niej witaminami D (z K2), E, A oraz całej grupy witamin B. Nasz ustrój nie będzie zdrowy, jeśli nie zadbamy o jego tkankę łączną, od której kondycji, czyli jakości kolagenu ustrojowego zaczyna się wszystko.Nie będzie działał, jeżeli nie dostarczamy mu wszystkich potrzebnych mikro- i makroelementów. Wreszcie nie będzie nigdy bezpieczny od chorób, jeżeli nie zrobimy wszystkiego co potrafimy, by chronić go przed wolnymi rodnikami!
ORACol jest kolejnym z grupy suplementów koniecznych, jaki wypełnia ofertę COLWAY. Antyoksydacja jest bowiem nam niezbędna w współczesnym świecie tak samo, jak podstawowe witaminy i minerały, jak aminokwasy warunkujące procesy kolagenogenezy.Zadaniem tego produktu ma być dostarczanie naszym komórkom substancji odżywczych, znajdujących się w naturalnych pokarmach, które zostały wybrane do składu ORAColu nie z klucza dostępności, ani korzystnej ceny, ani „mody dietetycznej”, a wyłącznie na podstawie jednego kryterium: realnej, obiektywnej i najwyższej z możliwych zdolności pochłaniania reaktywnych form tlenu przez przeciwutleniacze zawarte w wybranych suchych esencjach pokarmowych. Po angielsku: Oxygen Radical Absorbance Capacity. W skrócie ORAC – który można jeszcze inaczej nazywać: pojemnością antyutleniającą lub pojemnością antyoksydacyjną.Zawsze chodzić będzie o znajdujące się w jadalnych częściach roślinnych, czyli niemożliwe do zabronienia nam również w suplementacji substancje odżywcze, które wyjątkowo intensywnie i skutecznie neutralizują zabójcze dla człowieka reaktywne formy tlenu, krążące w naszym organizmie w towarzystwie niesparowanego elektronu, jaki robi wszystko, by nie pozostawać w postaci singletowej. Wolne rodniki nie są dla nas zbyt groźne dopóki istnieje równowaga pomiędzy procesami prooksydacyjnymi i antyoksydacyjnymi. Zazwyczaj zresztą nasz organizm całkiem dobrze sobie z nimi radzi, a nawet potrafi je wykorzystać do własnych celów np. do apoptozy (naturalna śmierć komórki), krzepnięcia krwi, czy w procesach aktywacji niektórych enzymów, czynnościach mózgu i w walce z drobnoustrojami.Jednakże już stosunkowo niewielkie zachwianie równowagi tych procesów powoduje tak zwany stres oksydacyjny, który jeżeli się utrzymuje – powoduje przyspieszone procesy starzeniowe, np. skóry a w sytuacjach krytycznych może prowadzić do rozwoju miażdżycy, chorób mózgu, nowotworowych, osłabienia odporności, cukrzycy i wielu innych stanów patologicznych. Reakcje tych zabójczych form tlenu z naszym DNA mogą prowadzić prostą drogą do uśmiercania kolejnych komórek naszego ustroju. Nie ma więc rzeczy ważniejszej dla ochrony go przed chorobami, niż profilaktyka antyoksydacyjna, niż dostarczanie mu stale pokarmu o najwyższej możliwej ORAC.