Coffey to młodziak.
Ma jakieś półtora roku, może 2 lata.
Jest pełnowymiarowym owczarkiem środkowoazjatyckim, więc - niemalutki.

Przyjechał do nas zabiedzony, brudny, z przełysieniami na pysku i plecach, ale ładnie już mu odrosła sierść wokół oczu i na pycholu. Na pleckach też jest już nieźle tyle, że jest również taki stary, brudny podszerstek, który na zdjęciach wygląda jak u lamy zmieniającej futro - takie brązowe płaty. Na szczęście Coffeyowi bardzo podoba się czesanie. Nadstawia plecki i klatę do drapania - również szczotką, więc szybko się pozbędziemy tego nadmiaru.

Coffey uczy się dosyć szybko. Dociera już do chłopaka, że nie włazi się na ludzi "z kopytami". A żeby dostać coś pysznego trzeba usiąść - to jest trudna sztuka!

Do psów się jakoś specjalnie nie sadzi, ale ponieważ reszta naszych podopiecznych się go boi i wszystkie strasznie na niego ujadają, sprawdzimy go dokładniej kiedy już będzie bardziej sterowalny.

Szukamy dla niego osoby mającej doświadczenie z psami dużych ras. Coffey bardzo łaknie kontaktu z człowiekiem, ale do mieszkania w bloku zdecydowanie się nie nadaje. Dlatego ogrodzona posesja, ale z możliwością przebywania blisko człowieka jest najbardziej pożądaną opcją.