Cito (nr 5276) to piękny ok. 11-letni piesek o zawadiacko podniesionym jednym uszku i karmelowej sierści. Jest średniej wielkości, sięga głową do kolana, waży ok. 18 kg. Nietuzinkowa uroda do tej pory nie pomogła mu znaleźć domu. Cito mieszka u nas od 2019 roku…Potencjalnych zainteresowanych odstrasza fakt, że Cito jest psem lękliwym. To nie pies, który rzuci się w ramiona wybawcy, nie pokaże wdzięczności już na pierwszym spotkaniu… Czy to wystarczający powód, aby nie dać Cito szansy? Cito kocha człowieka tak samo jak inne psiaki, jedyną różnicą jest to, że karmelek potrzebuje czasu, aby się otworzyć i pokazać swoje prawdziwe uczucia. Cito naśladuje zachowania odważniejszych psów i w ich towarzystwie staje się pewniejszy, daje się głaskać, je z ręki i stara się być blisko - nawet obcego(!) - człowieka. Adopcja do domu z innym czworonogiem baaardzo ułatwiłaby proces oswajania. Cito z pewnością w życiu przedschroniskowym nie doznał od człowieka zbyt wiele miłości. To piękny pies, który przez wydarzenia z przeszłości, potrzebuje pomocy w zrozumieniu relacji człowiek - pies. Idealnie czułby się u boku spokojnej i cierpliwej osoby, która dałaby mu czas i przestrzeń potrzebne do zbudowania zaufania. Cito jest pieskiem zupełnie nieagresywnym. W chwili zagrożenia woli skulić się na ziemi niż zaatakować. Biorąc pod uwagę jego wrażliwą i delikatną naturę, szukamy naszemu uszatkowi domu bez małych dzieci.
A jaki charakter ma Cito? :D Cituś to przeuroczy, przekochany i baaaardzo miły piesek. Mimo swojej nieśmiałości, jest ciekawy człowieka, ma ogromny potencjał. Daje się głaskać, ociera się dupką o człowieka i podstawia się do głasków. :) Znajomym pokazuje brzuszek do miziania. Umownie podstawia zadek wręcz pod sam nos opiekuna ;) - mamy to rozumieć jako „Głaszcz mnie, drap mnie!!!”. No i tak też robimy. :D Wowczas Cito jest wniebowzięty - żebyście widzieli jak on kocha drapanie po dupce..! :D Nierzadko widać po nim, że chciałby podejść, nawet do nieznajomych, ale waha się i w ostatniej chwili zachowuje dystans. Chociaż musimy go tutaj pochwalić, bowiem porównując jego zachowanie sprzed kilku lat, a to jak jest teraz, różnica jest ogromna! Przez pierwsze miesiące po przybyciu, Cito ledwie wystawiał łebek z budy - sporo odwiedzających pomijała jego kojec, bo nawet nie wiedziała, że w środku skrywa się Cito… :( Dziś nabrał tyle pewności siebie, że nie dość, że chętnie się pokazuje, to nawet obszczekuje obcych! :D Kolejnym przełomem jes postęp Citusia w chodzeniu na smyczy. Jeszcze kilka tygodni temu, smycz paraliżowała Cito, na sam jej widok chował się głęboko do budy. Dzięki zaangażowaniu i poświęceniu wolontariuszek, uszatek wychodzi już na kilkukilometrowe spacery z dala od schroniska! :D Arna także bardzo pomogła w procesie nauki, od początku nie odstępowala kolegi na krok, dodawała mu otuchy. Poza spacerami, Cito kilka godzin dziennie spędza na wybiegu. Dobrze czuje się wśród zieleni, siedząc na trawce uspokaja się i wycisza. Bardzo lubi się tarzać, "opalać" na słońcu i szczekać na odwiedzających. :)
Cito świetnie dogaduje się z innymi psami, w przyszłym domu drugi pies byłby dla niego dużym wsparciem. Kotki goni, ale nie ma zamiaru zrobić im krzywdy. ;)
Szukamy odpowiedzialnego, kochającego człowieka, który zapewni Cito poczucie bezpieczeństwa, a przede wszystkim podaruje mu swoje serce! Prosimy - dajcie Cito szansę! On zasługuje na dom!

Szukamy dla Cito domu stałego lub tymczasowego. Schronisko utrzymuje pieska przebywającego w dt, finansuje jego wizyty u weterynarza i zapewnia karmę oraz wyprawkę.

Cito jest wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony i odrobaczony, gotowy do adopcji.

Zainteresowanych prosimy o kontakt przez wiadomości OLX.