Przejdź do głównej części
Czat

Powiadomienia

Dodaj ogłoszenie
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.
PromujOdśwież

Prywatne

Numer VIN: 1C8GYB3R72U560072

Model: Voyager

Rok produkcji: 2002

Paliwo: LPG

Typ nadwozia: Minivan

Przebieg: 278 000 km

Kolor: Czarny

Poj. silnika: 3 300 cm³

Stan techniczny: Nieuszkodzony

Skrzynia biegów: Automatyczna

Moc silnika: 174 KM

Napęd: Na przednie koła

Kierownica: po lewej

Opis

Dzień dobry.
Sprzedam Voyagera. Silnik 3.3 benzyna 174 konie z instalacją LPG, automat.
7 miejsc, skóra, klimatyzacja, elektryka (szyby, siedzenia, lusterka).

Plusy:
Wielkie, wygodne auto, fotele kapitańskie (nie wiem czemu tak się na nie mówi, ale mega wygodne, nie trąca się sąsiada łokciami), schowek na okulary w suficie, cup holdery dla 6 pasażerów. Wozi nam 2 rowery (i to w środku, 3 rząd siedzeń wyjęty, czeka w piwnicy) i jeszcze mieszczą się wygodnie 4 osoby i pies.

Jeździ, skręca, hamuje, robi trasy po 1000km+ kilka razy w roku bez problemów. Przewozi wspomniane rowery, materace i kółka na plażę, ziemię do kwiatów i doniczki na działkę.

Serwisowany na bieżąco - ostatnio zrobione hamulce, jakieś końcówki, ogólnie wszystko robione na czas. Stawiam do mechanika przed zimną i na wiosnę, żeby zrobić to, co trzeba. Za mojej kadencji wymienione wszystkie amortyzatory z mocowaniami, zrobione zawieszenie, wymieniony reduktor, przewody, filtry instalacji lpg, niedawno wymieniony olej i filtry, olej w skrzyni w zeszłym roku, akumulator.

Opony letnie Michelin Primacy 4, naprawdę bardzo dobra, cicha i przyczepna opona, do tego na zmianę zimówki. Fajne felgi Dodge.

Skóry w spoko stanie.

Minusy:
174 konie to on miał, ale jak wyjeżdżał z fabryki. Teraz czuć jakby miał kucyki, a nie konie. Wyprzedzanie na autostradzie wiąże się z całą strategią - gdzie górka, gdzie tir, kiedy wcisnąć gaz, żeby za kilkadziesiąt sekund pojazd zwiększył prędkość i można będzie bezpiecznie wykonać manewr.

Blachy: ogólnie nie jest żle, ale oczywiście są ogniska rudej na nadkolach, u dołu drzwi (nawet znajomy mechanik miał to naprawić, ale jak się potem okazało pierdzielnął sprayem /i to nie w kolorze nadwozia/ i tak zostawił). Do tego wiadomo jakieś odpryski i tego typu akcje jak to przy aucie które zaraz będzie miało ćwierć wieku.

Przednie lampy wyglądają jakby ktoś oblał je mlekiem. Było lepiej, ale małżonka dorwała jakąś cudowną piankę polerską na Temu i efekt jest jaki jest. Plus za to, że świecą.

Skrzynia zmienia biegi normalnie, nie przeciąga, nie ślizga się. Oczywiście jeśli ktoś oczekuje wyścigówki i będzie cisnął pedał do podłogi, to czasem skrzynia nie będzie wiedziała czego oczekuje.

Nie działa ręczny.

Nie działa podgrzewanie foteli (działało, ale nie wiem czy jakiś przewód czy coś, przestały się grzać oba na raz) i tylna wycieraczka.

Wymieniona przednia szyba na oryginalną z podgrzewaniem (taka, jaka była) - powodem było zwykłe pęknięcie, mam zdjęcie jak wyglądała.

Acha, przednie wycieraczki - to jest osobny temat: kupowałem auto latem, więc wycieraczek nie sprawdzałem - przy pierwszym deszczu okazało się, że wydają dźwięk: gdybym miał zapisać to fonetycznie, byłoby to mniej więcej: bmuuuueeeeeeee - bmuuuuueeeee. I to nie pióra, bo te są nowe, tylko silnik. Zamówiłem oczywiście nowy (wiadomo, że używany) mechanizm wycieraczek, mechanik wymienił, i co? I to samo. Poddałem się i od 4 lat w deszczu słucham: bmuuueeeeee - bmueeeeeeee.

Podsufitka jest pikowana, wzór nieregularny, coś w stylu Ludwika 16go. A tak naprawdę powodem jest to, że odkleiła się od dachu i przymocowałem ją takerem (zszywaczem tapicerskim) :)

Jakiś czas temu walczyłem z wyciekiem płynu chłodniczego - uszkodzony był korek chłodnicy i wypychało płyn do zbiorniczka wyrównawczego, teraz znowu płyn znika. Test na obecność spalin nic nie wykazuje, korek oleju ok.
Nie mam siły więcej walczyć z tym chamidłem, mimo całego uczucia i więzi. Autem poruszam się na codzień, zdjęcia zrobione bez odkurzania czy mycia. Tak auto wygląda.

Acha, dźwięk V6 jest pięknie podkreślony. Powód? Jadąc ostatnio do rodziców na wieś urwał się jeden zaczep i tłumik ciągnął się po drodze, musiałem go oderwać, tak więc tłumik końcowy z kawałkiem rury leży jakieś 25km od miejsca pobytu auta. Mam zamiar na dniach zrobić, ale nie wiem jak to będzie.

Silnik czy mróz czy gorąco odpala od strzała.
Klima działa, sterowanie fotelami, radio z CD, lusterka działają.
Pali tyle, ile się wleje. Trasa można zrobić 12-13, miasto można i 22l lpg.
Dwa kluczyki, karta pojazdu.

To by było na tyle, zapraszam do oględzin, na jazdę próbną, można jechać na stację diagnostyczną, do mechanika, do ASO (to by bylo dobre) czy do wróżki. Niczego nie ukrywam i wierzę, że jeśli ktoś będzie chciał to ten statek będzie jeszcze przez wiele lat przewoził komfortowo osoby z punktu A do punktu B.

Miałem kilka aut w życiu, niedawno Lexusa, ale tak wygodnego i przestronnego auta jeszcze nie doświadczyłem.

Mogę zamienić z moją dopłatą na Jeepa XJ/WJ.

PS: przed sprzedażą samochód będzie odkurzony i umyty - małżonka kazała mi to napisać i zadeklarowała się, że to zrobi.
ID: 1015739611

Skontaktuj się

Facebook connected icon

Radek

Na OLX od sierpień 2012

Ostatnio online w dniu 24 lipca 2025

xxx xxx xxx

Dodane 29 lipca 2025

Chrysler Voyager 2002 3.3 174 KM,LPG, skóra, kiedyś był igłą, zamiana.

5 000 zł

Lokalizacja

Darmowa aplikacja na Twój telefon