Bursztyn miał wszystko – dom, miłość i psich braci. Niestety, życie potoczyło się inaczej i stracił wszystko, co znał.
Od dwóch miesięcy mieszka w schronisku.
Na początku był przerażony, nieufny, bronił się zębami… Dziś to zupełnie inny pies – otwarty, kontaktowy, spragniony człowieka i przytulania.

Bursztyn jest wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany.
Szukamy dla niego spokojnego domu – bez małych dzieci, za to z dużą dawką cierpliwości i miłości.

Daj mu drugą szansę – zasługuje na nią jak mało kto.

Jeśli możesz podarować Bursztynowi dom lub choćby udostępnieniem pomóc mu go znaleźć – zrób to właśnie teraz.