Tym razem na tapetę bierzemy Bosmana!

Wiele w życiu przeszedł. Dosłownie i w przenośni. Ulicami miasta chodził z nosem przy ziemi szukając lepszego życia, jedzenia, po prostu szczęścia…

Pewnego dnia trafił do schroniska z połamaną łapką majtającą bezwładnie w każdą stronę, którą (jak później się dowiedzieliśmy) ktoś umyślnie Bosmankowi uszkodził. W schronisku została mu udzielona pomoc: przeszedł dwie poważne operacje kości łokciowej i promieniowej, zastosowano specjalne implanty i teraz ma piękną sprawną nóżkę.

Bosman to senior. Kiedyś był bardziej żywiołowy. Teraz po kilku latach w schronisku zmienił się w psa, który docenia drobne przyjemności. Bosman nie jest wymagający. Grzecznie czeka na spacerek, nie ciągnie na smyczy. Lubi się poprzytulać, uwielbia drapanie po zadku, robi wtedy swoje słynne kręćki radości. Po spacerku wie, że wraca do boksu bo niestety jego kolej minęła, pokornie zakopuje się w kocyk i odpoczywa. Pełna miska, kilka dobrych przysmaczków i jest zadowolony. Zero problemów…

Szukamy nowego domu bez innych zwierząt.

To jak? Pakujemy Bosmana i AHOJ przygodo

Bosman mieszka w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Sosnowicach
http://schronisko-sosnowice.pl/
https://www.facebook.com/SchroniskoSosnowice/