Przedmiotem ogłoszenia jest bluzka marki Massimo Dutti w rozmiarze producenta S (według mnie szczupłe M, 38). Bluzka wg mnie lekko w klimatach Dzikiego Zachodu, trochę w kowbojskim stylu ale z zachowaniem kobiecego fasonu.

Bluzka rozkloszowana, dobrze maskująca wszystkie defekty figury:) Zakładana przez głowę, jeden odpinany guziczek na pętelkę, wzdłuż łezka rozcięcia do biustu, raczej dyskretna (być może przy większym biuście będzie bardziej otwarta, przy mniejszym ledwo ją widać). Dekolt półokrągły, lekko w łódkę, stosunkowo przy szyi, ozdobiony wokoło oryginalnymi przeszyciami z białej nici w etniczny wzór.
Rękaw 3/4, szeroki, ściągnięty na dole węższym mankietem, wykończony przeszyciami jak przy dekolcie. Wykonana z 92% bawełny, 8% wiskozy, zatem idealna na wiosnę lub do klimatyzowanych biur w lato, dzięki wiskozie bluzka miękko i lejąco się układa. Splot bawełny imituje kolor i strukturę cienkiego jeansu. Odcień to niebieski z mlekiem, na tym tle cieniutkie podłużne paseczki z białej i granatowej nici, jakby w linii przerywanej. Kolor na zdjęciach wyszedł kontrastowo, w stronę turkusu, na żywo jest spokojny, bliżej odcienia na ostatnim zdjęciu.

Wymiary orientacyjne (mierzone na płasko bez rozciągania): długość przodu 56 cm, tyłu 59 cm; szerokość dekoltu 18 cm długość rozcięcia 16 cm, długość rękawa (od przeszycia kończącego ramiona) zew. 39,5 cm, wew. 34,5 cm, szerokość mankietu na dole 12 cm, szerokość pod pachami 50 cm (z zapasem, zw. na marszczenia przy dekolcie), szerokość dołu 56 cm.

Bluzka kupiona kilka lat temu w oryginalnym sklepie MD, noszona do biura, raczej rzadko, w dużej rotacji z innymi koszulami. Ostatnio mierzona jest już lekko na mnie za ciasna (rozm 40), w zasadzie tylko leży w szafie. Stan bdb, bez plam, rozerwań, leciutkie spranie koloru przy łączeniach materiału, wygląda to dość naturalnie jak przy jeansowych rzeczach. Szwy całe, uprana, uprasowana (na zdjęciach zagniecenia od złożenia), ale zapewne wymaga odświeżenia od polegiwania na półce.

Sprzedaję z/w na redukcję nieużywanych rzeczy w szafie, może się komuś spodoba:)