Uszatka kilka lat temu została wyrzucona na wieś. Kotka napewno miała kiedyś dom, swój własny kąt ale najwidoczniej się znudziła lub przeszkadzała.

To spokojna koteczka, pragnąca swojego miejsca, pełnej miseczki i głaskania. Kotka codziennie wyczekuje nas w miejscu karmienia, zawsze się przytula, pozwala się wziąć na ręce a nawet próbuje wchodzić na kolana.

Uszatka - jej imię wzięło się od tego że nie ma końcówek przy obu uszkach, nie wiemy dlaczego.

Kotka jest wykastrowana oraz odrobaczona. Przed adopcja zadbamy o szczepienie na choroby zakaźne, test fiv/felv oraz czip. Jest w wieku ok 6/7 lat.

Proszę o cud dla Uszatki, o stały, bezpieczny domek dla niej. Kotka już wiekszosc swojego życia jest bezdomna…

Uszatka szuka tylko domu niewychodzącego.