Ile może znieść psie serce?
Serca, które kocha, pomimo iż było skrzywdzone...
Serce, które mimo wyrządzonej krzywdy nie odwróciło się od człowieka....
Serce, które pomimo strachu wciąż potrzebuje obecności człowieka .
Serce, które pragnie iść do przodu i poznawać świat u boku człowieka....
Bary udowodnił nam wczoraj, że jego serce, jak on sam jest waleczne i nigdy się nie poddaje .
Długo przekonywał się do nas..
Pamiętamy jak trafił do schroniska, przez bardzo długi czas nie wychodził z budy...
O dotyku i spacerach nawet nie było mowy.
Kiedy stopniowo zaczął wychodzić na zewnątrz kojca, doznał kontuzji i zerwał więzadło.
I znowu miał pod górkę .
Zaczął kuleć, ból łapki był nie do wytrzymania, dlatego zdecydowaliśmy się na operację.
Bary przeszedł skomplikowaną operację a potem długą rekonwalescencję, ale udowodnił, że jest silny i nigdy się nie podda .
Z dnia na dzień dotyk stawał się coraz milszy i chociaż bał się i drżał na widok człowieka, nigdy nie wykazał agresji.
Wczoraj był dzień Barego.
Po 2 latach życia pod górkę, przełamał strach i wyszedł na spacer. I co możemy powiedzieć?
Jak na pierwszy raz Bary świetnie sobie poradził.
Polubił również pieszczoty i głaskanie, które sprawiają mu ogromną przyjemność.
I właśnie nadszedł ten moment, kiedy możemy powiedzieć, że szukamy stałego i kochającego domku dla Barego.
Szukamy domu z ogrodem oraz świadomej, cierpliwej i odpowiedzialnej rodziny, przy której Bary w pełni otworzy się na świat i zacznie żyć od nowa.
Bary nie jest już młodzieniaszkiem, marzymy aby starość i ostatnie lata życia spędził w kochającym domku.

Bary jest bardzo łagodny, nie ma w nim cienia agresji i pragnie zapomnieć o swojej przeszłości.
Czy ma jakieś szanse?
Kto pokocha Barego?
Ten cudowny psiak czeka na swój domek w Tarnobrzeskim schronisku woj podkarpackie.

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt: 66*******03

Pomożemy w transporcie do nowego domu .

Uwaga: nie wydamy Barego do budy i kojca.