Yanka ma ok 4 lata, waży ok 14 kg.
Znaleziona na wsi, błąkała się miedsy pędzącymi tirami szukając jedzenie . Chuda , głodna, i jak się okazało - chora. Masa kleszczy, zaczynająca się babeszjoza , słabe wyniki krwi....
Jak się też okazało była zachipowana i wysterylizowana ( chip oczywiście nie zarejestrowany , mimo poszukiwań właściciel się nie zgłosił ).
Yanka na początku bardzo się bała , nie wiedziała co ja może czekać....obecnie do opiekuna jest słodka, uwielbia się przytulać, dawać buziaki , sama prosi o uwagę i czułości. Jeśli chodzi o nowe osoby boi się , wymaga czasu . Dużo uczy ja jej kojcowy kolega . Yanka bardzo bala się smyczy, szelek, obroży...jest u nas kilka miesięcy, powolutku pozwoliła je sobie założyć i nawet całkiem całkiem po pierwszych strachach ładnie sobie radzi (tereny wiejskie, pola, łąki).
Yanka najlepiej by się czuła.w spokojnej okolicy, najlepiej z drugim radosnym psem (samcem).
Ta niesmiala z początku dziewczynka odda całe swoje serce osobie, która ją pokocha i da troszkę czasu.
Yanka znajduje się w ok Starachowic/Świętokrzyskie.
570
240
703