Prywatne
Opis
To historia inna niż wszystkie...
Czy dopiszesz szczęśliwe zakończenie?
Opowieść o Bambim zaczyna się w Olkuszu. Wzięty "z ogłoszenia" młody psiak miał być przyjacielem dla swojej właścicielki... Niestety zamiast się nim zajmować zostawiała go samego na podwórku z wątpliwym ogrodzeniem... Bambi uciekł...
Podczas swojej ucieczki ugryzł obcą kobietę która całe zajście zgłosiła na policję.
Właścicielka była wściekła na psa... Postanowiła że już nigdy jej nie ucieknie i trafił do... Piwnicy! (Tak, dobrze czytacie)
Zamknięty w ciemniej piwnicy przez cały czas... Bał się człowieka.
Właścicielka też już go nie chciała i postanowiła oddać do schroniska.
Jednak z racji że pies do niej należał, powinna uiścić opłatę... Nie chciała. Znalazła więc "lekarza weterynarii" który zastrzeli psa w piwnicy.
Na szczęście przed dokonaniem tego postanowiła napisać do jednego z naszych wolontariuszy aby pochwalić się tym pomysłem...
Dzięki wolontariuszowi pies żyje. Zapłacił za niego z własnych pieniędzy... Uratował go.
Po poznaniu Bambi okazał się być bardzo przytulaśnym psem. Uwielbia pieszczoty i głaskanie. Ładnie skupia się na człowieku.
Nie ciągnie na smyczy, do psów podchodzi neutralnie, jednak lepiej aby był jedynakiem.
Odmień los Bambiemu! Nigdy nie miał szczęścia w życiu... może tym szczęściem będziesz właśnie Ty?
Jeśli jesteś zainteresowany/a adopcją zadzwoń lub napisz SMS.
Czy dopiszesz szczęśliwe zakończenie?
Opowieść o Bambim zaczyna się w Olkuszu. Wzięty "z ogłoszenia" młody psiak miał być przyjacielem dla swojej właścicielki... Niestety zamiast się nim zajmować zostawiała go samego na podwórku z wątpliwym ogrodzeniem... Bambi uciekł...
Podczas swojej ucieczki ugryzł obcą kobietę która całe zajście zgłosiła na policję.
Właścicielka była wściekła na psa... Postanowiła że już nigdy jej nie ucieknie i trafił do... Piwnicy! (Tak, dobrze czytacie)
Zamknięty w ciemniej piwnicy przez cały czas... Bał się człowieka.
Właścicielka też już go nie chciała i postanowiła oddać do schroniska.
Jednak z racji że pies do niej należał, powinna uiścić opłatę... Nie chciała. Znalazła więc "lekarza weterynarii" który zastrzeli psa w piwnicy.
Na szczęście przed dokonaniem tego postanowiła napisać do jednego z naszych wolontariuszy aby pochwalić się tym pomysłem...
Dzięki wolontariuszowi pies żyje. Zapłacił za niego z własnych pieniędzy... Uratował go.
Po poznaniu Bambi okazał się być bardzo przytulaśnym psem. Uwielbia pieszczoty i głaskanie. Ładnie skupia się na człowieku.
Nie ciągnie na smyczy, do psów podchodzi neutralnie, jednak lepiej aby był jedynakiem.
Odmień los Bambiemu! Nigdy nie miał szczęścia w życiu... może tym szczęściem będziesz właśnie Ty?
Jeśli jesteś zainteresowany/a adopcją zadzwoń lub napisz SMS.
ID: 771620989
xxx xxx xxx
Dodane 05 maja 2024
Bambi - pies trzymany w piwnicy prosi o kochającą rodzinę
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja