Niemieckie kolumny głośnikowe w kolorze Dark Mapple (piękna stolarka duńskiego Hornsleta) z terminalami głośnikowymi WBT, w idealnym stanie technicznym i bdb - wizualnym (jedynie na narożnikach tylnych jednej z kolumn małe powierzchowne, mało widoczne obicie na fornirze, gdyż kiedyś kolumnę dopadła latająca poduszka i oparła się o ścianę - wystarczy zeszlifować bo powstała taka jakby delikatna wypukłość i dać bejcę pod kolor, którą nawet kiedyś kupiłem ale mi się nie chciało tego maskować). Poza tym idealne. W komplecie wszystko co daje producent (stopki, kolce, nakładki na kolce, maskownice w idealnym stanie oraz oryginalne opakowania). Sprzedaż z powodu upgrejdu do Scorpio 1 (widoczne na zdjęciach).

Przetworniki wszystkie duńskiej produkcji: nisko-średniotonowe Peerles HDS (celuloza) z odlewanymi koszami jak w Scorpio 1, a nie tak jak np. w tempo 6 z blaszakami chińskiego wavecora z blaknącymi na mleko metalowymi membranami.

Wysokotonowe Vifa (wyprodukowanawe współpracy z Peerles i Scan Speak), bez ferrofluidu - te same co w tempo 6 i Scorpio 1.

Genialna równowaga tonalna, realizm brzmienia i fantastyczna przestrzeń (głębsza niż w Scorpio 1 i Virgo 2, z którymi mam porównanie). Filip Kulpa w teście napisał m.in. że oderwanie dźwięku od kolumn w tym modelu jest wybitne i że takich kolumn nie robi się przypadkowo. Polecał je zestawić z Gryphonem Callisto 2200. Kolumny brzmią też jednak fantastycznie ze wzmakami małej mocy, jak leben cs 300 xs, rega brio, czy nawet naim unitiqute 2, gdyż są wysokoskuteczne i nie są prądożerne.

Od kilku lat posiadam i te Sparki 5 i Scorpio 1. Długo nie mogłem się zdecydować, które zostawić w moich 25 metrach, ponieważ w Scorpio musiałem walczyć z basem, który przez długi czas był dla mnie nieakceptowalnie przepotężny i bez wystarczajacej kontroli (nic dziwnego bo one są do 35, 40m. plus, ale się uparłem bo chciałem je mieć). Przerzuciłem mnóstwo kabli, aż w końcu się udało.

Serdecznie polecam AP Spark 5 (dźwięk z nich jest naprawdę duży i pełny - kiedyś kupując je porównywałem w salonie na Waliców w Wwie z modelem Sitara i tamte w ogóle mi się nie podobały - brzmiały w sposób odchudzony, z bardzo słabym basem i metaliczną górą). Panowie wspominali wtedy, że również Spark 3 brzmiał chudo i bez polotu w porównaniu do piątek.

Naturalny konkurent dla dynaudio, proac, harbeth, spendor, focal.