Prywatne
Numer VIN: WAUZZZ8E02A221304
Model: A4 Avant
Rok produkcji: 2002
Paliwo: Diesel
Typ nadwozia: Kombi
Przebieg: 198 000 km
Kolor: Biały
Poj. silnika: 2 498 cm³
Stan techniczny: Uszkodzony
Skrzynia biegów: Automatyczna
Kraj pochodzenia: Polska
Napęd: Na przednie koła
Kierownica: po lewej
Opis
Jestem sobie Audi A4, niektórzy zwą mnie małyszówka - nie lubię tego przezwiska. Po prostu Audi A4 B6. Duże mam serducho - 2,5 litra, 150 koników, Diesel. Jeżdżę na alufelgach i oponach całorocznych, jednak trzeba już myśleć o nowych butach, a wentylach to na pewno.
Zacząłem z wysokiego C, jeździłem w ambasadzie jako auto pomocnicze, potem odkupił mnie jeden z kierowców, później przekazał mnie dalej w rodzinie, jestem więc u trzeciego właściciela.
Regularnie odbywałem przeglądy i wymiany oleju. Zostały wymienione tylne sprężyny na takie wzmacniane, zaciski hamulcowe, podnośniki klapy, lewe łożysko. Nie ma żadnych rachunków, po prostu robił to mechanik za gotówkę w pobliżu działki moich właścicieli. Tu trzeba uwierzyć im na słowo.
Przegląd lekarski ważny jest do stycznia 2026, a do kwietnia ubezpieczenie.
Wiek mój młody - niemłody, czuję się trochę zniedołężniałe. W zawieszeniu stuka - to chyba przeguby i prawe łożysko z przodu. Rozrząd wymieniony był dawno temu, przydałoby się znowu.
Też i chłodnica, bo była mała stłuczka i przestała pasować na mnie moja największa ozdoba czyli to czarne z czterema srebrnymi kółkami...
Podsufitka sflaczała i opadła, trzyma się na szpilkach. Uchylają się tylko dwie szyby zamiast czterech, w lewych tylnych drzwiach obluzowała się rączka. W drzwiach od kierowcy nie działa zamek.
Tapicerkę i wnętrze mam zachowane w miarę, i jeszcze niejednego młodzika zaskoczę!
Na zewnątrz - sporo obcierek, odprysków i miejscami wkrada się korozja .
Ogólne jednak wrażenie jest OK, zwłaszcza że mam jednak swoje lata.
Czuję się wciąż dystyngowana i premium, nie żałowali trudu na skonstruowanie mnie. Jednak lata zrobiły swoje i obawiam się, że w tym stanie mogę nie przejść następnego przeglądu technicznego. Jestem sprzedawane jako uszkodzony, choć nadal jeżdżę!
Czekam na nowego właściciela - może właśnie na Ciebie?
Zacząłem z wysokiego C, jeździłem w ambasadzie jako auto pomocnicze, potem odkupił mnie jeden z kierowców, później przekazał mnie dalej w rodzinie, jestem więc u trzeciego właściciela.
Regularnie odbywałem przeglądy i wymiany oleju. Zostały wymienione tylne sprężyny na takie wzmacniane, zaciski hamulcowe, podnośniki klapy, lewe łożysko. Nie ma żadnych rachunków, po prostu robił to mechanik za gotówkę w pobliżu działki moich właścicieli. Tu trzeba uwierzyć im na słowo.
Przegląd lekarski ważny jest do stycznia 2026, a do kwietnia ubezpieczenie.
Wiek mój młody - niemłody, czuję się trochę zniedołężniałe. W zawieszeniu stuka - to chyba przeguby i prawe łożysko z przodu. Rozrząd wymieniony był dawno temu, przydałoby się znowu.
Też i chłodnica, bo była mała stłuczka i przestała pasować na mnie moja największa ozdoba czyli to czarne z czterema srebrnymi kółkami...
Podsufitka sflaczała i opadła, trzyma się na szpilkach. Uchylają się tylko dwie szyby zamiast czterech, w lewych tylnych drzwiach obluzowała się rączka. W drzwiach od kierowcy nie działa zamek.
Tapicerkę i wnętrze mam zachowane w miarę, i jeszcze niejednego młodzika zaskoczę!
Na zewnątrz - sporo obcierek, odprysków i miejscami wkrada się korozja .
Ogólne jednak wrażenie jest OK, zwłaszcza że mam jednak swoje lata.
Czuję się wciąż dystyngowana i premium, nie żałowali trudu na skonstruowanie mnie. Jednak lata zrobiły swoje i obawiam się, że w tym stanie mogę nie przejść następnego przeglądu technicznego. Jestem sprzedawane jako uszkodzony, choć nadal jeżdżę!
Czekam na nowego właściciela - może właśnie na Ciebie?
ID: 1034368647
xxx xxx xxx
Dodane 25 października 2025
Audi A4 Avant automat 2.5TDI
4 200 zł
do negocjacji
Lokalizacja