Witam. Na sprzedaż leci Audiczka 80 B3 z roku 1991. Ostatni rok produkcji tego modelu.
Samochód od 1999r w Polsce. Posiadam je od listopada 2022r. Od tamtego czasu sporo rzeczy naprawiłem aby wóz jeździł tak jak powinien więc zacznę od tego co przy babci robiłem
A więc tak:

-wymiana gaźnika ( do audi ktoś wcisnął gaźnik od skody favorit nie wiem po co i jak) teraz gaźnik również nie jest oryginalny gdyż pod oryginalny ktoś wyciął wtyczki i założony jest Weber. Fajnie działa i ładnie się wkręca
- tylne amorki bo były już w kiepskiej kondycji
- przednie lampy ( stare miały już tak zjechane odbłyski i pourywane zaczepy że nie było sensu dalej tego rzeźbić więc są nowe)
- przedni prawy błotnik ( na poprzednim wyszła nieduża dziura ale przy próbie naprawy korozja okazała się tak rozległa że niestety nie nadawał się do niczego. Aktualny jest bez korozji ale różni się trochę odcieniem gdyż lakier ogólnie ciężko dostać a jak już znalazłem to niestety po pomalowaniu wyszło coś takiego)
- lampy tylne w klapie ( poprzednie były popękane)
- przegub z prawej strony
- była ustawiana zbieżność
- wymieniany był szyberdach ( starego nie dało się otworzyć bo padły prowadnicę. Teraz założony jest sprawny, w kolorze i oczywiście jest szczelny)
- nowy akumulator ( ma niecały miesiąc)
- siedzenia przednie ( były w kiepskim stanie szczególnie od kierowcy. Są niestety w innym kolorze dlatego też są założone pokrowce żeby tak się nie rzucały w oczy)

Z rzeczy zrobionych to chyba tyle choć mogłem jeszcze o czymś zapomnieć. Teraz to co jest jeszcze do zrobienia

- Audiczka ma LPG jeszcze starego typu. Po wymianie gaźnika nie podłączałem LPG dlatego teraz jeździ na samej benzynie. Trzeba tylko wymienić reduktor podpiąć pod gaźnik i wszystko będzie działać
- ręczny słabo trzyma ale to pewnie kwestia podciągnięcia
- przy wciśnięciu sprzęgła jest dziwny dźwięk. Nie wiem dlaczego możliwe że jakieś łożysko. Stało się to od zeszłorocznej powodzi gdy Audiczka pojeździłem trochę po kałużach. Ogólnie sprzęgło działa dobrze, biegi wchodzą
- Obrotomierz działa swoim życiem. Raz działa raz nie. Problem standardowy czyli zimne luty. Licznik sprawny pokazuje prędkość, nabija kilosy więc tryby sprawne (znawcy tematu wiedzą o co chodzi)
- nie działa pokrętło od ustawienia lusterka od kierowcy ( nie wiem co się tam stało taką już kupiłem a jakoś nie było okazji się tym zająć
- po wymianie foteli przesuwanie od fotela kierowcy lubi nie zaskoczyć ( nie wiem co się tam mogło podziać albo jakaś sprężynka wypadła albo coś innego. Nie przeszkadzało mi to gdyż autem jeździłem tylko ja więc fotela nikt nie przesuwał ale patent na sprawne przesuwanie opanowałem)
- brak podsufitki

Były wymienione rzeczy naprawione jak i te do naprawy to teraz przyszedł czas na parę smaczków które posiada babcia
- aluski oryginalne z audi 90. Jak się orientowałem są to Royalle. Na każdej jest znaczek audi i vw także myślę że są dość rzadkim już tematem
- oryginalne radio Audi Beta sprawne i działające. Aktualnie jest założony pionek ale to tylko dlatego że teraz przez ostatni czas troszkę nią jeździłem i potrzebowałem auxa
- oryginalna trójramienna kierownica sportowa. Jest ona do obszycia bo ktoś kiedyś postanowił że naklei na nią pokrowiec z pseudo skóry i jak to można logicznie wywnioskować pokrowiec odpadł a klej został. Aktualnie jest założona oryginalna taka jaka była w tym modelu

Z wyposażenia to jest to prawie ABC (Absolutnie Brak Czegokolwiek) aa dlatego prawie bo ma wspomaganie i szyberdach

Uff troszkę się rozpisałem ale to już chyba wszystko.
Mechanicznie jeździ skręca trąbi i hamuje. Blacharsko? hmm...ma 34 lata więc widać po lakierze ten wiek. Rdzy nie ma. Podłoga, progi są w dobrym stanie.
Tych modeli wiele już nie zostało także z roku na rok będą trzymać cenę

Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania chętnie na nie odpowiem przez telefon lub w wiadomości OLX

Przegląd 07.04.26r
Ubezpieczenie: 28.03.26r
Zimówki też są na stalówkach z kołpakami