Mój stary MacBook.
- Zechła najprawdopodobniej grafika(nie wiem czy grafika czy wyświetlacz/podświetlenie).
- Jest bez dysku.
- Bez baterii
- Bez zasilacza
- CD ROM działał jak był ostatni raz używany, ale cudów nie było więc bezpieczniej założyć, że jest uszkodzony.
- W komplecie dwie kości RAM po 2GB każda plus stara kość 512Mb. Ramy działają bo działały i nie widzę powodów dla którego miałby od leżenia w szafie przestać nagle działać.
Sprzęt jest wizualnie z zewnątrz sfatygowany, ale klawisze klawiatura i ekran (o ile to nie on właśnie wysiadł) jest spoko.

Komputer któregoś dnia po włączeniu działał jednak nie było obrazu. Gdy się go uruchamia słychać pracę ale obrazu nie ma żadnego. Po dłuższych oględzinach wnioski były takie, że albo zdechła grafika albo podświetlenie ekranu/ekran.
Tak czy inaczej jedno z dwóch.
Śrubki oczywiście są.
Można to też obejrzeć osobiście oczywiście.
W razie przesyłki olx proszę pisać