Aparat Canon Powershot G5, idealny dla początkujących pasjonatów fotografii.
Rozdzielczość 5 mpx, zoom optyczny 4x.
Piękne zdjęcia nawet w formacie 15x21 cm, większych nie wywoływałem.
Nowe baterie z dowodami zakupu do podtrzymania pamięci i główna Duracell za 84zł. Główną baterię trzeba „wykończyć”, a potem naładować do pełna, tak aby uzyskała maksymalną pojemność.
Aparat na rynek niemiecki, prod. Japonia. Brak polskiego menu, ale intuicyjne angielskie i niemieckie i in. Dane techniczne prześlę chętnie na czat na zdjęciach, instrukcje po niemiecku.
W komplecie tuleja Canon na filtr.
Filtr Hoya Skylight 1B,
czytnik kart Compact Flash,
3 karty CF, w tym jedna 4GB,
na której można zrobić ponad 1500 zdjęć w najlepszej jakości, więcej zdjęć na czat. Różne programy: Automat, Profesjonalny, automatyka czasu, przysłony, zdjęcia w formacie jpeg i RAW. Kolor, czarno-białe, sepia. Programy jak w dzisiejszych profesjonalnych aparatach.
Drobne ryski, ślady użytkowania, pasek podniszczony, ale i tak stan techniczny idealny, obiektyw był cały czas zabezpieczony tuleją z filtrem. Wyginany ekran, wizjer, dużo parametrów do ustawiania,
brak pilota, płyty CD i kabelka RCA do podłączenia do TV.
Oryginalne opakowanie, polecam.