Wzmacniacz w stanie idealnym, z folią na froncie. Kupiony w kwietniu 2023, a używany do września. Wbudowany DAC. Orginalne opakowanie, pilot. Gwarancja do 13.04.2025r. Zapraszam.
Specyfikacja:
https://www.advanceparis.com/pl/produit/x-i75/
Kupiłem go kierując się trochę poniższą opinią anonimowego użytkownika ceneo i potwierdzam, tak gra :)
"Seria "X" wzmacniaczy od jedną z najlepszych brzmieniowo wzmacniaczy tranzystorowych na rynku. Brzmienie jest "pełne" i "ocieplone". Taki też własnie
jest XI-60. Ktoś wcześniej wspominał, że jego brzmienie jest lampowe. Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Jednak lampowce niższej klasy (do ok 5tys.)
grają ciepło, ale gdzieś po drodze gubią detale. Xi-60 gra różnorodnym, nisko schodzącym basem, dość brytyjską średnicą oraz zaokrągloną górą.
XI-60 jest wzmacniaczem, który nie zasypie ilościa detali, ale również nie zagubi ich. Tzn. nie "wyrzuca" dodatków na pierwszy plan co jest
ostanio plagą w droższych wzmacniaczach tranzystorowych - grają detalami, a gubią np. "kostkowanie" lub "palcowanie" na gitarze basowej, skupiając się np.
na jakimś 0,0000000001s dłuższym wybrzmieniem klawisza. Możemy więc być pewni, że przy gorzej nagranych płytach nie zasypie nas "śmieciami",
a przy lepiej nagranych płytach przekaże wszystko to co trzeba i zrobi to w taki sposób, że po prostu "szczęka opada".

Słuchajać AA XI-60 mam wrażenie, że ktoś po prostu myślał oraz odsłuchiwał produkując ten sprzęt. Wracając do "pomiarów - co więc z tego,
że np. NOWE: Pioneery, NAD'y', Cambridge, wychodzą świetnie w pomiarach skoro Pioneery "szeleszczą", NADY są nudne i "dość suche"... itp.
- wszystkie je łączy jedna cecha: są "metaliczne", "tranzystorowe". (mowię oczywiście o sprzęcie "nowoczesnym", kiedyś w muzyce chodziło o coś innego).
AA takie nie jest... Advance jest inny :) Zupełnie inny. Barwy dźwięku jaki generuje nie da się opisać żadnymi pomiarami. "