Witam, sprzedam laptopa używanego przez mojego dziadka przez ponad dekadę, którym jest Acer TravelMate 290. Laptopa zwykłem nazywać "dziadkiem do orzechów", bo chociaż nie jest demonem prędkości to nadal działa mimo już ponad wieku 20 lat. Sprzęcik pracuje na podchodzącym już pod retro oryginalnym systemem Windows XP Professional (klucz na dolnej klapie zamazałem, bo normalnie można go odczytać), którego wyczyściłem do granic możliwości, aby optymalnie pracował. Wymieniłem także ostatnio pastę termoprzewodzącą na Thermal Grizzly Kryonaut (wiem, że zbędna nadgorliwość, nie miałem innej :D).
Parametry tej bestii:
-Procesor Intel Pentium M o częstotliwości 1,5GHz,
-Pamięć RAM DDR 266 SDRAM o wielkości 512MB,
-Karta graficzna zintegrowana Intel 82852/82855GM/GME Extreme Graphics Controller (do 64MB) ustawiony na 16MB,
-Dysk twardy HDD Seagate Momentus 4200.2 80GB Ultra ATA/100,
-Karta dźwiękowa i sieciowa Realtek oraz 2 głośniki stereo,
-Napęd optyczny DVD-R/-RW Matshita UJDA750,
-Oryginalna bateria.

Porty laptopa:
-3x USB 2.0,
-1x S-Video,
-1x VGA,
-1x LPT,
-1x FireWire iLink,
-2x Minijack- osobno kanał na mikrofon i głośniki/słuchawki,
-1x SmartCard,
-1x RJ-11 i 1x RJ-45,
-No i wiadomo, złącze zasilania ;).

Przechodząc do wad laptopa to naturalną koleją rzeczy jest po tylu latach, ze nie dało się obyć bez rys na obudowie na każdej jego stronie, jednak jak na tyle lat można powiedzić, że jest nadal w bardzo dobrym stanie. Klawisz Esc działa, ale potrzebne jest podklejenie gumki przycisku, bo się odkleiła po ostatnim czyszczeniu laptopa. Udało mi się go złożyć tak, żeby nadal działał, ale myślę, że kolejny właściciel powinien mieć to na uwadze. Do tego chociaż jest oryginalna bateria to zdążyła dawno już wyzionąć ducha. Dysk twardy chociaż działa to jest do sprawdzenia. Swoje lata już ma i nie zdziwi mnie, jeśli sypie bad sectorami. Nie ma też tutaj oryginalnej ładowarki, zamiast niego cały czas pracował w zastępstwie 90W zasilacz HP o podobnym gnieździe, ale zdarzają się rozłączenia. Jeżeli ktoś będzie korzystał z laptopa stacjonarnie to nie powinno to przysporzyć większych kłopotów.

Zachęcam do kupna, bo jest to prawdopodobnie jedyna sztuka tego laptopa, który rzeczywiście potrafił przetrwać swoje lata na polskim rynku. Kto wie, być może jedyna sztuka z okolic 2003 roku na sprzedaż w Polsce. Chociaż sam lubię tematykę retro to mnie w ogóle się nie przyda, a może nada się dla kogoś, kto używa DOS-a lub DOSBOX-a do appek z sentymentem.

Odbiór osobisty w rejonach Tychowa, Białogardu i Koszalina. W przypadku innej lokalizacji- wysyłka za pośrednictwem przesyłki OLX (InPost Paczkomaty). Zapraszam do kontaktu przez OLX. Zapraszam do kontaktu.