Japoński Strat z najlepszych lat!

Squiery z początku produkcji są powszechnie poważane i tutaj można to potwierdzić. Jakość wykonania jest nieporównywalna z żadnym współczesnym Squierem, szczególnie progi i wykończenie szyjki są tu wspaniałe.

JV miał kiedyś humbucker pod mostem i, niestety, ktokolwiek to instalował nie był profesjonalistą. Na szczęście kompletnie tego nie widać, a udało mi się znaleźć pasujący singiel Squier SQ-5 który wpasowuje się brzmieniowo do pozostałych, a do niego płytkę mint green z Fender Custom Shop. Oryginalny switch potrafi działać słabo po dłuższym okresie nieużywania, dorzucam nowy na podmianę (identyczny z oryginalnym, Hosco YM-50).

Jest trochę śladów użycia, ale ogólnie jest to zdrowa 41-letnia gitara w oryginalnym stanie. Progi nie są nowe, ale będą grać jeszcze długo i nie wymagają interwencji. Uważam, że JV może stanąć w szranki z dowolnym instrumentem z custom shopów, a kosztuje ułamek ceny tychże.

W komplecie czarno-czarny nieoryginalny twardy futerał.