Prywatne
Opis
Drakon jest kotem brytyjskim, ma 10 lat i właśnie stracił dom.
Drakon choruje na nadczynność tarczycy. Choroba ta wiąże się z koniecznością podawania środka redukującego czynność tarczycy 2 razy dziennie – do końca życia. Ponieważ właściciele Drakona nie widzieli możliwości regularnego podawania mu leku.
Jak się obecnie sprawy mają? Drakon dostaje codziennie swoje leki. Jest pod czujną obserwacją naszej behawiorystki. Już widać pierwsze efekty leczenia. Jednak choroba jest nadal w trakcie stabilizacji.
W tej chwili, jeśli ktoś wzbudzi u niego zaufanie, staje się miziastą szarą kulką. Gdy tylko zobaczy naszą wolontariuszkę behawiorystkę, biegnie, żeby się przywitać i wymiziać. Lubi być głaskany – ale często do czasu. Na szczęście wyraźnie daje znać, że czułości przestały mu się podobać i odchodzi, wyraża też niezadowolenie ruchami ogona.
Zdarzają się nadal momenty, w których niekontrolowanie pacnie łapą czy próbuje ugryźć. Chowa się, warczy. Reaguje nerwowo na głośne stuknięcia, puknięcia, gwałtowne ruchy. Bywa, że wystraszy się, kiedy ktoś szybko koło niego przejdzie.
Szuka domu na zawsze. Takiego, który zrozumie jego potrzeby zarówno zdrowotne, jak i behawioralne. Nie będzie łatwo go znaleźć, zdajemy sobie sprawę. Tym bardziej, że całe życie był jedynym kotem w domu. Nie wiemy, jak reaguje na inne koty, ale prawdopodobnie jest typowym jedynakiem. Nie zamierzamy ukrywać, że – przynajmniej w tej chwili – Drakon jest kotem specyficznym i na pewno nie dla każdego. Chcemy jednak dać mu szansę. Może jednak…
Drakon choruje na nadczynność tarczycy. Choroba ta wiąże się z koniecznością podawania środka redukującego czynność tarczycy 2 razy dziennie – do końca życia. Ponieważ właściciele Drakona nie widzieli możliwości regularnego podawania mu leku.
Jak się obecnie sprawy mają? Drakon dostaje codziennie swoje leki. Jest pod czujną obserwacją naszej behawiorystki. Już widać pierwsze efekty leczenia. Jednak choroba jest nadal w trakcie stabilizacji.
W tej chwili, jeśli ktoś wzbudzi u niego zaufanie, staje się miziastą szarą kulką. Gdy tylko zobaczy naszą wolontariuszkę behawiorystkę, biegnie, żeby się przywitać i wymiziać. Lubi być głaskany – ale często do czasu. Na szczęście wyraźnie daje znać, że czułości przestały mu się podobać i odchodzi, wyraża też niezadowolenie ruchami ogona.
Zdarzają się nadal momenty, w których niekontrolowanie pacnie łapą czy próbuje ugryźć. Chowa się, warczy. Reaguje nerwowo na głośne stuknięcia, puknięcia, gwałtowne ruchy. Bywa, że wystraszy się, kiedy ktoś szybko koło niego przejdzie.
Szuka domu na zawsze. Takiego, który zrozumie jego potrzeby zarówno zdrowotne, jak i behawioralne. Nie będzie łatwo go znaleźć, zdajemy sobie sprawę. Tym bardziej, że całe życie był jedynym kotem w domu. Nie wiemy, jak reaguje na inne koty, ale prawdopodobnie jest typowym jedynakiem. Nie zamierzamy ukrywać, że – przynajmniej w tej chwili – Drakon jest kotem specyficznym i na pewno nie dla każdego. Chcemy jednak dać mu szansę. Może jednak…
ID: 896319191
Dodane 08 kwietnia 2024
10-letni Drakon szuka domu
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja