Amado szuka bezpieczniej przystani, gdzie będzie mógł spędzić swoje lata w spokoju i komforcie.

Ma ok. 10 lat, trafił do nas ponad miesiąc temu z gminy Sompolno i jest w typie rasy Bernardyn.
Na początku, kiedy go zobaczyliśmy, każdemu z nas złamało się serce - był wycieńczony, nie potrafił wstać, z jego oczu sączyła się ropa i nie było w nim walki do życia. Wszystko było mu obojętne...
Pod okiem weterynarza nabierał sił, wszyscy pracownicy spędzali z nim dużo czasu i dodawaliśmy mu otuchy. Najpiękniejszy był moment, kiedy Amado wstał!
Teraz jest on naszym oczkiem w głowie - zawsze rano wita nas radośnie donośnym szczeknięciem i trąca wszystkich swoją głową, aby porządnie go wygłaskać. Śpi w ogrzewanym pomieszczeniu, niestety nadal delikatnie ropieją mu oczy, jego organizm dochodzi do siebie. Lubi spacerki, ale muszą być to krótkie wędrówki. Jego obecność daje wszystkim wiele radości.

Jeśli jesteś gotowy dać Amado drugą szansę na szczęśliwe życie, to on z pewnością obdarzy Cię niezwykłą miłością. Szukamy mu kochającego i spokojnego domku!

Jest odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany.