Sprzedaje buty które już nie używamy.
Nie ma tego złego co na dobre wyjdzie, Tata się wkurzył, za nie zdany kolejny egzamin z prawa jazdy i powiedział, że jak chcę kasę teraz to jest dużo dobrych rzeczy w domu do, żal wyrzucić (gdyż jesteśmy zwolennikami naprawy dobrego niż wymiany na nowe) , aby nie generować śmieci, a pozwoli mi na zebranie kasy na egzamin.

Niestety mam już 18 lat i noga przestała rosnąc, ale w pudłach i workach zabezpieczone skarby są.

Do sprzedania mam:
1 - buty - VS - Vices - rozmiar 38 - w zasadzie nie zniszczone ich stan określiłabym na 0-10 to 8,
a chyba z 2 miesiące w nich tylko chodziłam.

2 - buty - Wojas - wojskowe - 26 wojskowe - dostałam od Taty aby łazić z nim w teren, nie cały sezon w nich chodziłam, po zaczyszczeniu poszły do worka, aby były na kolejny sezon, lecz noga rośnie.
Ich stan określiłabym na 0-10 to 6,5,

3 - buty - puma - rozmiar 38,5 - buty brata temu to noga dopiero rośnie, a chyba z 3 miesiące chodził w nich, a rodzice oddali buty do szewca by nić na palcach przerwaną z szył. Ich stan określiłabym na 0-10 to 7,

4 - buty - Quechua - rozmiar 36 - kolejne jego buty, nie zdążył nic niszczyć i są prawie jak nowe. Ich stan określiłabym na 0-10 to 8,

Jak ktoś będzie chciał dodatkowe zdjęcia to proszę w wiadomości podać adres poczty to prześlę.
Cena dotyczy jednej pary.