Cześć,
Mam do sprzedania mój prywatny Maxi skuter Yamaha T-max 499 cm3.
Każdy zorientowany pewnie wie, że nie jest to "dziadkowóz" tylko całkiem fajny sprzęt którym można szybko jeździć
Moja historia jest taka, że po 15 latach przerwy od moto, jako rasowy Polak-Pantoflarz dostałem zakaz zakupu sporta, a moja cudowna żona dała mi ultimatum albo on albo ja. Wolałem nie ryzykować i oszukałem system kupując dużego skutera. Po kilku wspólnych przejażdżkach połówce się spodobało i stwierdziła, że jednak mogę kupić coś większego :)
Dlatego właśnie sprzedaje, żeby kupić :)
Sprzęt od kolegi motocyklisty, oleje, filtry, klocki wymienione na jesień przed sezonem. opony ok, świeży akumulator.
W zestawie kufer, uchwyt na telefon, wyższa szyba turystyczna extra- ja wole wiatr w zakolach dlatego jest niższa.
Odpala na zimnym od strzała.
Jeździmy ciągle więc przebieg rośnie.
OC opłacone na cały rok do końca sierpnia 2026r.
Przegląd jest, OC jest, stan licznika 73 000.
Przyjedź, zobacz, przejedź się, gwarantuje elastyczność, dogadamy się.
Banan murowany, 140 na buspasie idzie że heeej.
Sprzęt stoi w Trzebini.
Nowe zdjęcie z weekendowego przejazdu do Zawoi.
Ostatnie zdjęcie to dokument za duży przegląd po 60 tyś.
Skuter garażowany, gotowy na zimowanie.