Dodane Dzisiaj o 16:18
Pestunia- zmarnowane szanse, zmarnowane życie ?
Za darmo
Prywatne
Opis
Zaczynam wierzyć w złe fatum, które krąży nad psami z Chrcynna.
Te , które przeżyły , po pierwszym zrywie ( zwanym narodowym), zaczynają być niewidzialne.
Pięknego malucha udostępniają setki , a staruszki ocalałe nie tylko z Chrcynna – tylko garstka.
Niewielu pamięta, że one są , czekają na dom od lat i jeśli nie okażemy serca, minimalnego zaangażowania, to odejdą niczyje, spragnione miłości, której nigdy nie zaznały.
Takim psem jest Pestka.
Od lat czeka jak zaczarowana, bo za stara , za duża, bo leczyć trzeba.
Zawsze się znajdzie argument przeciwko takiej adopcji nawet wśród tzw. zwierzolubów.
Nie udostępniają, bo szkoda klikania, jeśli pies i tak nie ma szans, a ktoś jeść daje i zadba o tzw. minimum socjalne.
Ale dla Pestki to zbyt mało, ona jest tak bardzo spragniona miłości, uwagi człowieka.
Wiecznie chce pieszczot i nigdy nie ma człowieka na wyłączność , czego pragnie ponad wszystko.
Serce Wam pęknie, bo nie radzicie sobie ze śmiercią psa – staruszka ?
To pomyślcie o niej, jak to będzie , kiedy nadejdzie ten dzień i będzie umierać.
Samotność i świadomość odrzucenia w takim momencie, jest taka sama jak u ludzi.
Ufam, bo inaczej po co to ogłoszenie , że znajdzie się jednak ktoś, kogo stać na okazanie miłości Pestce w tej starości . Nie jest ważne, ile czasu będzie trwać to szczęście, ważne, że w końcu go zazna.
Ośmielam się twierdzić, że w tym ogłoszeniu, wylały się wszystkie moje żale do świata, za porzucanie psich staruszków, obojętność na ich los i samotne umieranie. Zbyt mało o samej Pestce, ale cóż, może ktoś przemyśli, udostępni i w końcu trafimy na kogoś, kto pokocha Pestkę .
Pestka w pigułce : ma ok. 12 lat, waga ok. 30kg i musi być jedynaczką.
Opiekunem prawnym Pestki jest Fundacja Ratuj, Adoptuj , Pomagaj.
Kontakt do Marii : 60*******25
Te , które przeżyły , po pierwszym zrywie ( zwanym narodowym), zaczynają być niewidzialne.
Pięknego malucha udostępniają setki , a staruszki ocalałe nie tylko z Chrcynna – tylko garstka.
Niewielu pamięta, że one są , czekają na dom od lat i jeśli nie okażemy serca, minimalnego zaangażowania, to odejdą niczyje, spragnione miłości, której nigdy nie zaznały.
Takim psem jest Pestka.
Od lat czeka jak zaczarowana, bo za stara , za duża, bo leczyć trzeba.
Zawsze się znajdzie argument przeciwko takiej adopcji nawet wśród tzw. zwierzolubów.
Nie udostępniają, bo szkoda klikania, jeśli pies i tak nie ma szans, a ktoś jeść daje i zadba o tzw. minimum socjalne.
Ale dla Pestki to zbyt mało, ona jest tak bardzo spragniona miłości, uwagi człowieka.
Wiecznie chce pieszczot i nigdy nie ma człowieka na wyłączność , czego pragnie ponad wszystko.
Serce Wam pęknie, bo nie radzicie sobie ze śmiercią psa – staruszka ?
To pomyślcie o niej, jak to będzie , kiedy nadejdzie ten dzień i będzie umierać.
Samotność i świadomość odrzucenia w takim momencie, jest taka sama jak u ludzi.
Ufam, bo inaczej po co to ogłoszenie , że znajdzie się jednak ktoś, kogo stać na okazanie miłości Pestce w tej starości . Nie jest ważne, ile czasu będzie trwać to szczęście, ważne, że w końcu go zazna.
Ośmielam się twierdzić, że w tym ogłoszeniu, wylały się wszystkie moje żale do świata, za porzucanie psich staruszków, obojętność na ich los i samotne umieranie. Zbyt mało o samej Pestce, ale cóż, może ktoś przemyśli, udostępni i w końcu trafimy na kogoś, kto pokocha Pestkę .
Pestka w pigułce : ma ok. 12 lat, waga ok. 30kg i musi być jedynaczką.
Opiekunem prawnym Pestki jest Fundacja Ratuj, Adoptuj , Pomagaj.
Kontakt do Marii : 60*******25
ID: 819628256
xxx xxx xxx